Znakomite widowisko w Bełżycach na otwarcie rundy rewanżowej. Gospodarzy zatrzymał rewelacyjny Bartłomiej Lipa
Sokół już do końca sezonu będzie występował w Bełżycach. Boisko w Radawcu, gdzie gra na co dzień, przechodzi gruntowny remont i będzie gotowe najwcześniej na koniec maja.
Pierwszy mecz na nowym obiekcie dla podopiecznych Tomasza Prasnala nie okazał się zbyt szczęśliwy. Już w 15 min stracili pierwszą bramkę – Kamil Niedzielski przedarł się skrzydłem i podał do Jakuba Stefaniaka. Ten spokojnie przyjął sobie piłkę, odwrócił się z nią i oddał kąśliwy strzał, który znalazł drogę do siatki. Sokół mógł błyskawicznie odrobić straty, ale Jarosław Wójcik zmarnował rzut karny, który efektownie obronił Karol Kurzępa. Wyrównać udało się dopiero w 36 min, kiedy Marcin Galiński i Piotr Wójcik przeprowadzili najładniejsza akcję meczu. Ten pierwszy popisał się znakomitym podaniem, a drugi atomowym uderzeniem pod poprzeczkę. Goście jeszcze w pierwszej połowie zdążyli jednak odzyskać prowadzenie, a szczęśliwcem był Michał Młynarczyk.
Druga połowa była bardzo wyrównana, choć od 76 min było prawie pewne, że Piaskovia wywiezie z Bełżyc komplet punktów. Wówczas najsprytniejszy w polu karnym okazał się Dawid Sowiński i podwyższył wynik meczu na 3:1. Sokół rzucił się do odrabiania strat i nawet częściowo mu się to udało. W 80 min do siatki trafił Wiktor Rakowski. Później zaczęły się długie piłki rzucane na tzw. aferę. Większość z nich przechwytywał jednak fenomenalny tego dnia Bartłomiej Lipa. 24-latek zasilił Piaskovię w przerwie zimowej, a wcześniej grał we Frassati Fajsławice. – Był nie do przejścia – komplementował rywala Adam Brodziak, kierownik Sokoła. – To wysoki chłopak, który potrafi zdominować środek pola. Był cichym bohaterem tego spotkania. Cieszę się również, że zespół zrealizował założenia taktyczne. Wiedzieliśmy, że musimy uważać na Pawła Osobę, który w sparingach był bardzo skuteczny. W sobotę nie był w stanie za bardzo poszaleć – mówi Sławomir Pasierbik, trener Piaskovii.
Sokół Konopnica – Piaskovia Piaski 2:3 (1:2)
Bramki: P. Wójcik (36), Rakowski (80) – Stefaniak (15), Młynarczyk (40), Sowiński (76).
Sokół: Borzęcki – Leszcz (70 Obara), Lwandowski, Rzążewski, Galiński (70 K. Wójcik), Bednarski, Citkowski, P. Wójcik (75 Gospodarek), J. Wójcik, Próchniak (60 Rakowski), Osoba.
Piaskovia: Kurzępa – M. Ziętek, Sowiński, Bomba, Niedzielski, Trochimiuk (70 Wargol), T. Szklarz (68 Jarosz), Stefaniak (79 T. Nowak), P. Ziętek (80 Wójcik), Młynarczyk (90 Gawrylak), Lipa.
Żółte kartki: Lewandowski, Rzążewski, J. Wójcik – Kurzępa, Bomba, Jarosz, P. Ziętek. Sędziował: Chmielik. Widzów: 50.
Fot. Maciej Kaczanowski
Jarosław Wójcik (z piłką) i jego koledzy z Sokoła Konopnica niespodziewanie stracili punkty w meczu z Piaskovią Piaski