Niemcy wygrali w Recife z reprezentacją Stanów Zjednoczonych, ucinając wszelkie spekulacje w kwestii "ustawiania wyniku tego spotkania. W równoległym meczu Portugalia - Ghana i tak padł wynik, po którym z awansu mogli cieszyć się Amerykanie. Gola na wagę trzech punktów dla ekipy Joachima Loewa zdobył Thomas Mueller.
Pierwsze minuty nie wskazywały jednak na granie na remis. Dużą przewagę na początku spotkania osiągnęli Niemcy, którzy zepchnęli rywali do defensywy. Podopiecznym Loewa brakowało jednak dokładności.
Amerykanie próbowali odgryzać się pojedynczymi akcjami. Po jednej z nich w 20 minucie na bramkę Niemców uderzał Graham Zusi, ale piłka poleciała nieznacznie nad poprzeczką.
W 35 minucie groźnie w polu karnym Amerykanów strzelał Mesut Oezil, jednak dobrą interwencją popisał się golkiper reprezentacji Stanów Zjednoczonych, Tim Howard.
Od początku drugiej połowy do bardziej zdecydowanych ataków ruszyli Niemcy. W 47 minucie bliski skutecznego strzału głową z niewielkiej odległości był Oezil, ale został uprzedzony przez jednego z defensorów rywali.
Chwilę później głową uderzał wprowadzony po przerwie Miroslav Klose, lecz piłka minęła słupek bramki Amerykanów.
Piłkarze Loewa dopięli swego w 55 minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Howard wybronił strzał Pera Mertesackera, ale do odbitej piłki dopadł Thomas Mueller, który niezwykle precyzyjnym uderzeniem dał Niemcom prowadzenie 1:0.
Na odpowiedź Amerykanów czekać trzeba było aż do… ostatniej akcji meczu. W doliczonym czasie gry bliscy powodzenia byli Alejandro Bedoya i Clint Dempsey, jednak pierwszy został zablokowany, a drugi nie trafił w bramkę.
Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Niemców, którzy wygrali grupę G z siedmioma punktami na koncie. Amerykanie, dzięki korzystnemu rezultatowi spotkania Portugalia - Ghana, uplasowali się natomiast na drugim miejscu i również zameldowali się w 1/8 finału brazylijskich mistrzostw świata. Do sukcesu obu drużyn nie potrzeba było więc remisu, ale i tak podopieczni Joachima Loewa wygrywając w Recife 1:0, rozwiali wszelkie wątpliwości co do przewidywanego przez niektórych ustawiania wyniku meczu.
USA - Niemcy 0:1 (0:0)
Bramka: Mueller (55).
USA: Howard - Johnson, Besler, Gonzalez, Beasley - Beckerman, Bradley, Jones, Zusi (84 Yedlin), Davis (59 Bedoya) - Dempsey.
Niemcy: Neuer - Boateng, Mertesacker, Hummels, Hoewedes - Lahm, Schweinsteiger (76 Goetze), Kroos, Oezil (89 Schuerrle) - Podolski (46 Klose), Mueller.
Żółte kartki: Gonzalez, Beckerman - Hoewedes.
Sędzia: Ravshan Irmatov (Uzbekistan).