- Głównym powodem mojego rozstania z Górnikiem jest chęć grania. W Łęcznej nie miałbym takiej możliwości i dlatego zdecydowałem się na przenosiny do Świnoujścia. Na razie podpisałem umowę na pół roku. Co będzie później, zobaczymy. Czy był temat transferu do Motoru Lublin? Za dużo ostatnio było słychać o problemach finansowych tego klubu. Uznałem, że to nie miałoby żadnego sensu - powiedział popularny "Buśka”.
Buśkiewicz nie znalazł uznania w oczach nowego szkoleniowca ekipy z Łęcznej Wojciecha Stawowego i został oddelegowany do drugiej drużyny.
Niewykluczone, że wkrótce z Górnikiem pożegnają się również Marcin Truszkowski, Janusz Surdykowski i Sławomir Mazurkiewicz, którzy także trenują z zespołem rezerw. Tym ostatnim zainteresowany jest m.in. GKS Katowice.