(DOMINIK SMAGAŁA)
Piątkowy mecz towarzyski ma dać odpowiedzi na pytania, nurtujące selekcjonera. Najwięcej wątpliwości jest przy obsadzie prawej pomocy i bramki
– To gracz nie do zastąpienia – twierdzi Waldemar Fornalik.
Selekcjoner zapewnia na każdym kroku, że ma w głowie kilka rozwiązań, ale nie wie jeszcze, na jakie się zdecyduje. Dużo zależy od tego, czy do zdrowia wróci Paweł Wszołek, który przez kilka dni tylko truchtał, ale w czwartek miał już ćwiczyć normalnie.
Wszołek rywalizuje o miejsce w składzie z Kamilem Grosickim, Jakubem Koseckim i Waldemarem Sobotą. Wszyscy czterej mogliby zagrać również na lewej stronie pomocy, ale tam wystąpi najprawdopodobniej Adrian Mierzejewski.
Możliwe też, że zawodnik Trabzonsporu zostanie ustawiony za plecami Roberta Lewandowskiego (jeżeli selekcjoner zdecyduje się na ustawienie 4-5-1), a na lewą stronę powędruje Ludovic Obraniak.
Bardziej ofensywny wariant z ulubioną taktyką Fornalika 4-4-2 jest mało prawdopodobny, ale nie można wykluczyć, że były trener Ruchu Chorzów podejmie ryzyko. Wtedy obok snajpera Borussii Dortmund najprawdopodobniej zagrałby będący w niezłej formie Artur Sobiech albo szybki Arkadiusz Piech. W odwodzie pozostaje też rewelacyjny 18-latek z Górnika Zabrze Arkadiusz Milik.
O miejsce w bramce rywalizują: Tomasz Kuszczak, zbierający pochlebne recenzje w angielskim Brightonie i Przemysław Tytoń. W ostatnich spotkaniach kadry między słupkami stał pochodzący z Zamościa Tytoń, ale niedawno stracił miejsce w pierwszym składzie PSV Eindhoven.
Na domiar złego przyplątał mu się uraz pleców. – Obaj bramkarze mają teraz swoje plusy i minusy, które trzeba dokładnie przeanalizować. Nie wykluczam, że z RPA Tytoń i Kuszczak zagrają po 45 minut, ale być może nie będziemy chcieli tracić zmiany na bramkarza – powiedział trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk dla PAP.
Transmisja w TVP i Polsacie
Spotkanie z wiceliderem gr. H będzie realizowane z użyciem 14 kamer, w tym trzech tzw. specjalnych: dwóch umożliwiających nagrywanie obrazu w zwolnionym tempie, czyli Superslowmotion i Hypermotion oraz latającej nad boiskiem kamery Spidercam. Mecz skomentuje Dariusz Szpakowski, a studio (od 20.30) poprowadzi Włodzimierz Szaranowicz.
Pojedynek z RPA, ze względu na niższą rangę, będzie transmitowany z ośmiu kamer. Przy mikrofonie zasiądzie Jacek Laskowski, a w studio (od 20.20) Jacek Kurowski.
Transmisję z obu spotkań przeprowadzi też Polsat Sport (komentarz Mateusz Borek).
Sprawdził się czarny scenariusz
Trzecie badania kardiologiczne potwierdziły problemy z sercem Marka Saganowskiego. Napastnik Legii Warszawa będzie pauzował, co najmniej miesiąc i na pewno nie dołączy do kolegów z reprezentacji przed meczem z Anglią. Co gorsza, jego dalsza kariera stanęła na włosku.
– Marek przeszedł szczegółowe badania w klinice kardiologicznej, które potwierdziły zaburzenia w pracy serca. Zalecono miesięczną przerwę w treningach. W tym czasie zawodnika czekają jeszcze kolejne badania kontrolne, na podstawie których będzie można określić czy możliwy jest jego powrót na boisko – poinformował doktor Stanisław Machowski na oficjalnej stronie Legii..