Ośmiu zawodników, grających na co dzień w polskiej ekstraklasie dołączyło do powołanych piłkarzy z lig zagranicznych przed spotkaniami z Nigerią i Koreą Południową
Na niespełna trzy miesiące przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka szuka nowych twarzy, które mogłyby wnieść powiew świeżości do drużyny narodowej. W najbliższych meczach przed szansą debiutu w narodowych barwach staną Damian Kądzior, Paweł Jaroszyński, Dawid Kownacki, Przemysław Frankowski, Bartosz Białkowski i Taras Romanchuk.
Najwięcej emocji wzbudza powołanie dla tego ostatniego. Urodzony na Ukrainie środkowy pomocnik niedawno otrzymał polskie obywatelstwo i niemal z marszu otrzymał nominację od Nawałki. Nie było to dla niego jednak wielkie zaskoczenie, bo już wcześniej dzwonił do niego prezes PZPN Zbigniew Boniek, który badał grunt.
– To była prywatna rozmowa, wszystkich szczegółów na pewno nie zdradzę. Mogę jednak powiedzieć, że prezes Boniek zapytał mnie, czy czuję się Polakiem i czy, jeśli zajdzie taka potrzeba, to będę gotowy godnie reprezentować Polskę. Powiedziałem, że tak, że byłby to dla mnie wielki honor i czułbym się zaszczycony, mogąc zagrać w biało-czerwonej koszulce. Nadanie obywatelstwa jest dla mnie ogromnym impulsem do dalszego rozwoju i jeszcze lepszej gry. Piłkarz swoją wartość i przydatność dla zespołu musi potwierdzić jednak na boisku – powiedział w rozmowie z portalem laczynaspilka.pl zawodnik Jagiellonii, który na zgrupowanie przyjedzie razem ze swoim klubowym kolegą Frankowskim, który w ostatnich tygodniach imponuje formą i może być ciekawą alternatywą na skrzydle wobec problemów z regularną grą i dyspozycją starszych kolegów.
– Wiem, jak wygląda sytuacja w kadrze na mojej pozycji. Ja jednak skupiam się na swojej robocie. Na dobrej grze w Jagiellonii, poprawie swoich statystyk, bo bramek i asyst mogę mieć jeszcze więcej. Wierzę, że dzięki temu trener Nawałka może się przekonać do mojej osoby – stwierdził popularny „Franek” dla laczynaspilka.pl.
Spotkania z Nigerią (23 marca we Wrocławiu) i z Koreą Południową (27 marca w Chorzowie) będą dla wielu zawodników jedyną szansą na przekonanie selekcjonera. Kolejne mecze sparingowe Biało-Czerwoni rozegrają już po ogłoszeniu listy powołań na mistrzostwa świata.
Kadra reprezentacji Polski na mecze z Nigerią i Koreą Południową
Bramkarze: Bartosz Białkowski (Ipswich Town), Łukasz Fabiański (Swansea City), Łukasz Skorupski (AS Roma), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn)
Obrońcy: Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua), Thiago Cionek (SPAL 2013), Kamil Glik (AS Monaco), Paweł Jaroszyński (Chievo Werona), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Marcin Kamiński (VfB Stuttgart), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), Michał Pazdan (Legia Warszawa), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund)
Pomocnicy: Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok), Jacek Góralski (Łudogorec Razgrad), Kamil Grosicki (Hull City), Damian Kądzior (Górnik Zabrze), Grzegorz Krychowiak (West Bromwich Albion), Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze), Karol Linetty (Sampdoria Genua), Krzysztof Mączyński (Legia Warszawa), Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa), Piotr Zieliński (SSC Napoli).
Napastnicy: Dawid Kownacki (Sampdoria Genua), Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (SSC Napoli), Jakub Świerczok (Łudogorec Razgrad), Łukasz Teodorczyk (Anderlecht Bruksela).