(fot. X-News/press focus)
Reprezentacja Polski od kilkunastu dni przygotowuje się do udziału w Euro 2020 na zgrupowaniu w Opalenicy. We wtorek Biało-Czerwoni zmierzą się w pierwszym sparingu przed turniejem na stadionie we Wrocławiu z Rosją
Będzie to pierwszy mecz naszej reprezentacji od ośmiu miesięcy, który z trybun będą mogli obejrzeć kibice. Jak poinformował w poniedziałek na przedmeczowej konferencji prasowej rzecznik PZPN na trybunach zasiądzie około 20 tysięcy fanów.
Spotkanie z Rosją powinno dać odpowiedź na kilka kwestii. Przede wszystkim fani powinni dowiedzieć się na kogo z zawodników nie będących pewniakami do gry może postawić selekcjoner Paulo Sousa. – Mamy bardzo duży komfort pracy i przygotowujemy się do pierwszego meczu turnieju, który odbędzie się za kilkanaście dni – powiedział podczas oficjalnej konferencji prasowej Bartosz Bereszyński. – Na zgrupowaniu pracujemy bardzo mocno głównie nad taktyką. Intensywność treningów jest bardzo zbliżona do meczowej. Dlatego pewne automatyzmy zostaną w głowie. A ja osobiście robię na treningach wszystko by pokazać przydatność do drużyny – dodał Bereszyński.
Wiadomo, że dziś wieczorem na boisku zabraknie Wojciecha Szczęsnego, który na turnieju będzie pierwszym bramkarzem (we wtorek zastąpi go Łukasz Fabiański). Poza nim kibice nie zobaczą Macieja Rybusa, Pawła Dawidowicza i Arkadiusza Milika mających urazy mięśniowe. Po meczu z Rosją wszyscy będą stopniowo wprowadzani do zajęć z pełnym obciążeniem. Z kolei Piotrowi Zielińskiemu tuż przed meczem urodził się syn i otrzymał zgodę od selekcjonera by spędzić czas przy żonie i potomku.
– Chcemy być jak rodzina i z taką samą inicjatywą wychodzimy do was dziennikarzy. Czujemy wsparcie i empatię. Liczymy więc, że czeka nas fantastyczny turniej – powiedział na poniedziałkowej konferencji Paulo Sousa. – Wszyscy zawodnicy będący w kadrze muszą być gotowi do podjęcia wyzwania. Mamy kilku piłkarzy będących na nieco wyższym poziomie niż koledzy. Dlatego ważna u nas jest właściwa organizacja w obronie i ataku, a także silna psychika. Mecze z Rosją i Islandią mają pokazać czy drużyna jest w stanie wykonywać to nad czym ćwiczyliśmy w ostatnich dniach. Skład przeciwko Rosjanom stanowić będzie mieszanka doświadczenia z młodością – zdradził Sousa dodając, że w pierwszej jedenastce zabraknie też najprawdopodobniej Roberta Lewandowskiego.
Czego w takim razie po wtorkowym rywalu spodziewają się Polacy? – Rosja to ciekawy zespół mających kilka ciekawych zawodników, choć bez jednej wielkiej gwiazdy. Ich siłą jest zespołowość. Na pewno rywale będą dobrze przygotowani fizycznie i zagrają przeciwko nam agresywnie – przewiduje Bereszyński.
Początek wtorkowego meczu we Wrocławiu zaplanowano na godzinę 20.45. Bezpośrednią relację ze spotkania będzie można obejrzeć w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport. Mecz dostępny będzie także w internecie pod adresem sport.tvp.pl