Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

26 maja 2014 r.
8:15
Edytuj ten wpis

Veljko Nikitović, Górnik Łęczna: Tylko zwycięzcy są pamiętani

Autor: Zdjęcie autora Artur Ogórek
30 0 A A

ROZMOWA z Veljko Nikitoviciem, kapitanem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• W pięciu ostatnich meczach wywalczyliście jeden remis i odnieśliście cztery zwycięstwa. Po trzech wcześniejszych porażkach wróciliście na właściwą drogę, prowadzącą do ekstraklasy.
– W pewnym momencie złapaliśmy zadyszkę i zaczęło wyglądać to nieciekawie. Najpierw ulegliśmy GKS Bełchatów i straciliśmy pozycję lidera. Z Arką byliśmy słabsi po względem piłkarskim i to musiało nas zmartwić. Wpadki z ROW nie jestem w stanie wytłumaczyć, bo powinniśmy zwyciężyć w przekonujących rozmiarach. Jednak w samą porę zdołaliśmy się przełamać i z rozmachem ruszyliśmy z miejsca.

• Co było tego przyczyną?
– Zwycięskiego składu się nie zmienia, a kiedy pojawiają się słabe wyniki trzeba szukać nowych rozwiązań. Trenerzy musieli to zrobić i dokonali pewnych korekt.

• Moim zdaniem najważniejszą było przywrócenie do podstawowego składu właśnie pana.
– Na początku rundy wywalczyłem sobie miejsce, ale potem znowu je straciłem. Jestem takim człowiekiem, który zawsze jest ze swoim zespołem i cieszy się z jego zwycięstw, nawet jeśli siedzi na ławce rezerwowych.

• Czuje się pan ojcem ostatnich zwycięstw?
– Ojców jest wielu, przecież Grzesiek Bonin w ostatnich meczach strzelił cztery gole, Arek Woźniak trzy, a Serek Prusak bronił na zero. Każdy z nas dołożył do tego swoją cegiełkę. To zasługa całego klubu, bardzo dobrze zorganizowanego i poukładanego oraz świetnej atmosfery panującej w szatni. Nie możemy w Górniku na nic narzekać. Pieniądze zawsze są na czas, co w porównaniu z innymi klubami jest rzadkością.

• Po trzech porażkach były obawy, że awans przejdzie koło nosa?
– W pewnym momencie rzeczywiście wkradła się niepewność. Arka znalazła się w dobrej formie, a Bełchatów od początku uważany był za faworyta numer jeden. A my przegraliśmy ważne mecze z najgroźniejszymi konkurentami. Przełomem okazał się remis 2:2 w Ząbkach, wróciła wiara.

• Jak trwoga to do Veljko Nikitovicia?
– (śmiech) Nie, ale cały czas przeżywałem naszą grę, co wszyscy mogli zobaczyć. Kiedy byłem w rezerwie, często stałem przy linii bocznej i krzyczałem do kolegów, nawet głośniej od trenera Szatałowa. Sam Nikitović nic by nie zrobił, jestem tylko jednym z klocków, z których zbudowana jest maszyna.

• Rozmawiamy po meczu w Grudziądzu, przed rozstrzygnięciami Bełchatowa, Dolcanu i Arki, ale mimo to stempel na awansie został już chyba postawiony.
– Została malutka nutka niepewności. Naszym marzeniem jest awans do ekstraklasy, w dodatku wywalczony z pierwszego miejsca. Tylko zwycięzcy są pamiętani. Dlatego serię czterech wygranych chcemy przeciągnąć do sześciu. Poza tym pierwsze miejsce zawsze jest lepsze od drugiego.

• Mecz z Olimpią miał być trudną przeszkodą.
– I taką rzeczywiście był. Cofnijmy się do wcześniejszego tygodnia, wtedy Olimpia miała realne szanse na awans. Jej statystyki mogły imponować, wiosną na własnym stadionie prawie nie traciła goli. Trener Dariusz Kubicki znany jest z tego, że jego drużyny grają twardo i nieustępliwie. Jednak my zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i nie daliśmy gospodarzom rozwinąć skrzydeł. Żartowałem nawet z Serka Prusaka, że dzięki nam nie ma w ogóle pracy.

• Trochę pomogła wam pogoda.
– Burza przeszła nad stadionem, ale myślę, że nie miało to aż tak wielkiego znaczenia. To my graliśmy pewnie i po zdobyciu gola widać było, że z Olimpii zeszło już powietrze. Niby próbowała nas zaatakować, ale przetrzymaliśmy to bez kłopotów.

• Do Łęcznej wracał wesoły autobus?
– Była radość, jak po każdym wygranym meczu. Ale to zwycięstwo nie dawało nam jeszcze awansu, więc to był "normalny” autobus.

• Kiedy planujecie fetę?
– Jak matematycznie zapewnimy sobie awans.

• Podobno człowiek zmienia się co siedem lat. Górnik i Veljko Nikitović po takim czasie wracają do ekstraklasy.
– To będzie wisienka na torcie w mojej przygodzie z piłką. Przeżyłem już degradację, a teraz chcę poczuć smak awansu. Już kilka razy byłem blisko, ale za każdym razem czegoś brakowało. Jestem przekonany, że tego uczucia nie da się porównać z żadnym innym.

Pozostałe informacje

Członkowie Koalicji Obywatelskiej wybierają dzisiaj swojego kandydata do wiosennych wyborów prezydenckich

Sikorski czy Trzaskowski? KO wybiera dzisiaj kandydata na prezydenta

Między ministrem spraw zagranicznych a prezydentem Warszawy działacze Platformy Obywatelskiej, ale też innych ugrupowań wchodzących w skład Koalicji Obywatelskiej wybierają dzisiaj swojego kandydata na wiosenne wybory prezydenckie.

Siatkarze z Lublina w dobrym stylu wywalczyli awans do 1/8 finału CEV Volleyball Challenge Cup

Bogdanka LUK Lublin zagra trzeci mecz w tym tygodniu. Tym razem na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn

Po awansie do 1/8 finału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin wraca do ligowych rozgrywek. Marcin Komenda i spółka zagrają w Olsztynie z tamtejszym Indykpolem AZS. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.30.

Zdobywca pierwszego miejsca - zdjęcia "Wawel we mgle" autorstwa Daniela Turbasy
galeria

Tak fotografują mistrzowie. Zabytki uwiecznione na zdjęciach

Znamy wyniki XXIX Międzynarodowego Biennale Fotografii „Zabytki”. Wydarzenie zgromadziło miłośników fotografii z kraju i zagranicy, oferując przestrzeń do ukazania artystycznej wizji dziedzictwa kulturowego.

Wyczyściła bankowe konto, a gotówkę wyrzuciła do śmieci

Wyczyściła bankowe konto, a gotówkę wyrzuciła do śmieci

Nie do wiary. 72-letnia mieszkanka Puław sądząc, że ratuje swoje oszczędności przed kradzieżą, sama podarowała pieniądze oszustom.

Większość ratuje mandaty pięciu radnych prezydenta
Lublin

Większość ratuje mandaty pięciu radnych prezydenta

Po doniesieniach medialnych pięć radnych klubu prezydenta Krzysztofa Żuka znalazło się pod lupą. Ich mandaty były zagrożone. Ale w Radzie Miasta Lublin jest większość, która zagłosowała przeciwko wnioskom PiS w tej sprawie.

Po wygranej w Gliwicach Piotr Ceglarz i jego koledzy chcą przywieźć pełną pulę także z Lubina

Motor Lublin jedzie do Lubina na mecz z Zagłębiem po kolejne trzy punkty

Po przerwie reprezentacyjnej jako pierwsi do walki o punkty wrócą piłkarze Motoru Lublin i Zagłębia Lubin. Obie ekipy zmierzą się na stadionie „Miedziowych” już w piątek o godz. 18.

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - GKS Katowice 3-4
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2-2
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 5-2
Piast Gliwice - Motor Lublin 2-3
Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 0-1
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 2-0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 2-0

Tabela:

1. Lech 15 34 30-12
2. Jagiellonia 15 32 28-21
3. Raków 15 31 19-6
4. Cracovia 15 29 33-24
5. Legia 15 25 28-19
6. Pogoń 15 22 21-20
7. Widzew 15 22 20-19
8. Górnik 15 21 19-17
9. Motor 15 21 22-27
10. Piast 15 20 18-17
11. Katowice 15 19 24-22
12. Zagłębie 15 18 14-21
13. Radomiak 14 16 19-21
14. Korona 15 16 12-22
15. Stal 15 15 14-19
16. Lechia 15 11 17-28
17. Puszcza 15 11 13-25
18. Śląsk 14 9 11-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!