Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

5 czerwca 2014 r.
20:00
Edytuj ten wpis

Veljko Nikitović: Nie chcieliśmy zostać frajerami

Autor: Zdjęcie autora Artur Ogórek

ROZMOWA z Veljko Nikitoviciem, kapitanem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Który moment sezonu był kluczowy dla Górnika, powrót Veljko Nikitovicia do jedenastki po serii nieudanych meczów?

– Może zawodnicy tej drużyny lepiej czuli się z Velem na boisku niż bez Vela. Bo Velo w pewnych sytuacjach krzyknął, co trafiało do ich serca i nóg. Uważam, że kluczowy był wyjazd do Gdyni, gdzie przegraliśmy ważny mecz. Po jego zakończeniu usiedliśmy i szczerze ze sobą porozmawialiśmy. Powiedzieliśmy sobie kilka gorzkich i mocnych słów. Stwierdziliśmy też, po raz kolejny, że nie chcemy być frajerami pierwszej ligi, bo już kilka razy byliśmy blisko i za każdym razem nam nie wychodziło. Byliśmy liderem tabeli, a potem upragniony awans zaczął się powoli oddalać i to na samym finiszu sezonu. Ale tym razem wreszcie się udało, z czego bardzo się cieszę. Wracając do Łęcznej z Rumunii było to moim marzeniem, aby znowu zagrać w ekstraklasie. Żeby jeszcze raz na nasz stadion przyjeżdżały Wisła, Legia i inne renomowane firmy.

• Bramki w końcówkach to wasz znak rozpoznawczy?

– Zostaliśmy dobrze przygotowani fizycznie, bardzo ciężko pracowaliśmy zimą. Trener Jurij Szatałow trzymał nas silną ręką. Gole w końcówkach świadczą o tym, że nasza drużyna nigdy nie zwieszała głowy i walczyła do ostatnich minut. Takiej mecze jak z Sandecją, kiedy przegrywaliśmy w 88 min, a mimo to potrafiliśmy zwyciężyć, albo w Niepołomicach, dawały nam kopa.

• Jest pan jednym z ważniejszych zawodników Górnika, czy jednak najważniejszym?

– Przez jedenaście lat pobytu w Łęcznej zostawiłem tutaj kawał serca i zdrowia. Do swojego zawodu podchodziłem w taki sposób, że najważniejsza była drużyna i co ja mogę jej dać, a nie ona mnie. Nigdy nie byłem zawodnikiem od fajerwerków, ale robiłem co do mnie należało. Cieszę się, że docenili to kibice i trener Szatałow też w końcu to zrobił. Chłopaki z zespołu powiedzieli, że kiedy ja jestem na boisku, wtedy czują się pewniej. I gdy Velo krzyknie, inaczej to odbierają.

• Jest pan jak ojciec?

– Między mną, a niektórymi chłopakami jest już spora różnica wieku (śmiech – przyp. red.).

• A może Veljko Nikitogić to łęczyński „special one”, bo tylko dla pana podczas fety puszczono z głośników specjalną piosenkę?

– To była kibicowska przyśpiewka Crveny Zvezdy. Jestem znany z tego, że sympatyzuję z belgradzkim klubem i nasi łęczyńscy kibice zrobili mi niespodziankę. To było super. Fani docenili mój wkład i to co zrobiłem dla Górnika. Teraz jest czas święta, pojadę odpocząć do Serbii, ale potem trzeba wracać do ciężkiej pracy. Nie chcemy być drużyną, która awansowała do ekstraklasy, a za rok znowu wróci do pierwszej ligi. Dosyć już pierwszej ligi! Trzeba się radować, bo wszyscy po paru latach wiemy, choć trudno w to uwierzyć, jak wyglądał pierwszy awans. Ten został wywalczony czysto.

• Jest pan już umówiony na rozmowę z prezesem Arturem Kapelko w sprawie przedłużenia umowy?

– Spokojnie, przed nami jeszcze mecz w Olsztynie.

• Premii wystarczy na nowy samochód?

– Skąd wiecie, że chcę zmienić auto?! Ale rzeczywiście, żona zaczęła mnie trochę męczyć. Po raz drugi zostanę ojcem, rodzina się powiększy i ten samochód może okazać się za mały.

• Premia za awans była ustalona jeszcze przed rozpoczęciem sezonu?

– Wtedy mało kto wierzył, że możemy wejść do ekstraklasy. Dopiero na zakończenie pierwszej rundy wszystko zaczęło się układać. Jednak premia za awans jest.

• Wysoka?

– Nieważne, nie rozmawiajmy o pieniądzach. Premia jest taka, że wszyscy będą zadowoleni, zasłużyliśmy na nią.

Pozostałe informacje

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Ulica Tomasza Zana w Lublinie od lat domaga się remontu. Właśnie została wydana pozytywna decyzja środowiskowa. To oznacza, że już niedługo może ruszyć cały proces przebudowy. Kiedy dokładnie?

Wielkie testowanie w Helium Club
Foto
galeria

Wielkie testowanie w Helium Club

Co tydzień w Helium Club odbywają się imprezy, które przyciągają tłumy. Kusi ich dobra muzyka, atmosfera i temat przewodni imprezy. Ostatnio odbyła się impreza - Taste The Music. Jak zwykle była to niezapomniana noc. Jeśli nie wierzycie, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin.

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach
Foto
galeria

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach

Wiele ostatnio się mówi o przywróceniu blasku Trybunałowi Koronnemu w Lublinie, który jest symbolem Starego Miasta i jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków w Lublinie. Zobaczmy, jak na przestrzeni lat zmieniał się wygląd Trybunału Koronnego w Lublinie.

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Ulica Nałęczowska w Lublinie czeka na duże zmiany. W rejonie skrzyżowania z Aleją Kraśnicką planowana jest budowa nowoczesnego kompleksu z wysokimi wieżowcami, przestrzeniami usługowymi i placem miejskim. Inwestorzy podkreślają, że projekt odpowiada na realne potrzeby miasta i będzie korzystny dla jego rozwoju. Decydować będzie Rada Miasta.

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak, który poleci w kosmos i pierwszy, który trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co tam będzie robił? A na przykład testował specjalny hełm do sterowania komputerem za pomocą myśli. Hełm, który powstał w Lublinie. – Dziś nasz sprzęt znajduje się na stałym wyposażeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a my jesteśmy w trakcie realizacji naszego pierwszego, w pełni samodzielnego eksperymentu w ramach polskiej misji IGNIS – mówi dr Dariusz Zapała z firmy Cortivision, która stworzyła innowacyjny hełm dla polskiego astronauty

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Jagiellonia - Zagłębie Lubin 1-3
Lech Poznań - Cracovia 2-1
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2-1
Piast Gliwice - Korona Kielce 1-1
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1-0
Puszcza Niepołomice - Radomiak Radom 2-2
Śląsk Wrocław - GKS Katowice 0-2
Widzew Łódź - Motor Lublin 1-2
Stal Mielec - Górnik Zabrze 0-0

Tabela:

1. Raków 29 59 42-19
2. Lech 29 59 54-26
3. Jagiellonia 29 55 50-35
4. Pogoń 29 50 47-30
5. Legia 29 47 52-38
6. Motor 29 43 43-49
7. Cracovia 29 42 51-47
8. Katowice 29 42 40-37
9. Górnik 29 41 39-35
10. Piast 29 38 30-31
11. Korona 29 37 28-38
12. Widzew 29 36 34-43
13. Radomiak 29 35 40-45
14. Zagłębie 29 32 40-45
15. Puszcza 29 27 29-44
16. Lechia 29 27 31-50
17. Śląsk 29 25 33-45
18. Stal 29 25 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!