(fot. DW)
Grom ustrzelił Sokoła
Zamojska klasa okręgowa W starciu dwóch zespołów walczących o włączenie się do walki o czołowe lokaty piłkarze z Różańca rozgromili na swoim stadionie ekipę ze Zwierzyńca aż 6:1
Przed tą kolejką oba zespoły miały na koncie tyle samo punktów i trudno było wskazać zdecydowanego faworyta. Co prawda gospodarze mieli atut własnego boiska, ale Sokół w tym sezonie potrafił już nie raz sprawić niespodziankę.
Mecz znakomicie rozpoczęli zawodnicy trenera Bogdana Antolaka. Już w piątej minucie Kamil Kaproń znalazł się w dogodnej sytuacji tuż przed linią pola karnego i precyzyjnym strzałem otworzył wynik spotkania. Pomocnik z Różańca poszedł za ciosem i dziewięć minut później po raz drugi wpisał się na listę strzelców.
Po zdobyciu drugiego gola obraz gry nie uległ zmianie. Grom nadal miał optyczną przewagę i szansę na kolejne trafienia, ale brakowało zimnej krwi pod bramką rywala. Niewykorzystane okazje zemściły się w 35 minucie kiedy w niegroźnej sytuacji defensor gospodarzy sfaulował rywala, a jedenastkę pewnie wykorzystał Mark Kharmushka i wynik nadal pozostawał sprawą otwartą.
Jednak po zmianie stron na murawie rządziła już tylko ekipa z Różańca. W 57 minucie po ładnej zespołowej akcji piłkę do bramki Sokoła skierował Arkadiusz Kusiak. Zdobyty gol dodał animuszu snajperowi Gromu i w 62 minucie ten sam zawodnik trafił na 4:1, a dwie minuty później skompletował hattricka. Podłamanych gości na niespełna kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego dobił Piotr Larwa i zespół trenera Antolaka odniósł drugie z rzędu zwycięstwo.– Przeciwko Sokołowi atakowaliśmy od pierwszej minuty i mieliśmy wiele okazji na zdobycie bramek jeszcze przed przerwą – mówi prezes Gromu Robert Kupczak. – Po naszym ewidentnym błędzie i stracie bramki na 1:2 drużyna stanęła na kilka minut, ale potem zagraliśmy w znakomicie – dodaje.
Dzięki wygranej Grom udowodnił, że jeszcze przed końcem obecnej rundy będzie w stanie włączyć się w walkę o podium. – Naszą bolączką są w tej rundzie remisy. Dotąd zanotowaliśmy tylko dwie porażki i gdyby nie podział punktów z Unią, Omegą czy Igrosem bylibyśmy jeszcze wyżej. Cieszymy się jednak z tego w jakiej dyspozycji jest drużyna i postaramy się ją podtrzymać. Za tydzień gramy w Miączynie z Olimpią i czeka nas kolejne trudne zadanie – kończy Kupczak.
Grom Różaniec – Sokół Zwierzyniec 6:1 (2:1)
Bramki: Kaproń (5, 14), Kusiak (57, 62, 64), Larwa (76) – Kharmushka (35-karny).
Grom: Markowicz – Kapuśniak, Łogin, Mazur, Grelak – Larwa (79 Kaproń), Przeszło (79 Gleń), Wojtowicz (65 Kusiak), Kaproń, Kwiatkowski (70 Grasza) – Kusiak.
Sokół: K. Komorowski – Łukasik, Myszak, Sirko, Kusy – Kharmushka (85 Jonczak), Kosiński, Krzepiłko (88 G. Komorowski), Migryt (30 Sawa) – Miedźwiedź (81 Cieplechowicz), Sułkowicz (46 Kniaziowski).
Sędziował: Jarosław Jasina.