Gryf Gmina Zamość w meczu derbowym pokonał u siebie Roztocze Szczebrzeszyn 2:1, a oba gole dla gospodarzy zdobyli byli gracze drużyny z miasta Chrząszcza
Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. W 28 minucie Tomasz Goździuk otrzymał dobre podanie od partnera, minął dwóch rywali i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Przemysław Gałka popisując się sprytnym strzałem z około 12 metrów.
Po zmianie stron do ataku ruszyli goście i tuż po upływie godziny gry kontaktową bramkę po strzale głową zdobył Łukasz Wróbel. Zdobyty gol dodał wiary ekipie Roztocza, która do samego końca walczyła o drugiego gola stwarzając zagrożenie głównie za sprawą Damiana Wurszta, który tym razem zagrał w linii ataku, ale wynik już się nie zmienił i punkty zostały w Zawadzie. – Bardzo się cieszymy z wygranej w derbach. Mecz był bardzo zacięty, a do tego toczył się przy fantastycznej atmosferze. Na trybunach było dużo kibiców i pojawił się zorganizowany doping – powiedział po końcowym gwizdku Tomasz Goździuk, strzelec pierwszej bramki. – Rywale w drugiej połowie stwarzali zagrożenie głównie poprzez stałe fragmenty gry. Roztocze to waleczna drużyna i pokazała to przeciwko nam.– dodał trener Roman Blonka.
– Przegraliśmy po typowym meczu walki. Przy stanie 0:0 mieliśmy świetną okazję by wyjść na prowadzenie i gdybyśmy wtedy trafili do siatki mecz mógłby się ułożyć inaczej. Potem popełniliśmy dwa proste błędy i rywal bezlitośnie je wykorzystał – ocenia Jacek Szczyrba, opiekun Roztocza. – Po przerwie postawiliśmy wszystko na jedną kartę i staraliśmy się odwrócić losy spotkania. Druga połowa była w naszym wykonaniu zdecydowanie lepsza, ale mecz trwa 90 minut – dodaje trener drużyny ze Szczebrzeszyna.
Wracając do ekipy gospodarzy, Gryf po 12 kolejkach jest jedną z dwóch niepokonanych drużyn w lidze. – Przyznam szczerze, że nie pamiętam aby w całej mojej przygodzie z piłką mój zespół był niepokonany od tylu spotkań. Taka seria bardzo nas cieszy. Naszym celem rundę jesienną było wywalczenie 30 punktów i udało nam się go zrealizować. Za tydzień czeka nas kolejne ciężkie spotkanie z Olimpią Miączyn, która w tym sezonie jest bardzo mocna. Jednak postaramy się aby nasza seria meczów bez porażki trwała nadal. – kończy Goździuk.
Gryf Gmina Zamość – Roztocze Szczebrzeszyn 2:1 (2:0)
Bramki: Goździuk (28), Gałka (34) – Wróbel (65)
Gryf: P. Dobromilski – Burak, Blonka, D. Dobromilski, Wolski – Flaga, Tomaszewski – Gromek (70 Kaczmarczyk), Ząbczyk – Goździuk (75 Popko) – Gałka.
Roztocze: Ryń – Szatała, Pawlak, J. Strenciwilk, Zajączkowski – Maciąg, Latawiec, Mazur, Misiarz – Wróbel, Wurszt.