(fot. Fot. DW)
Trwa niemoc zawodników z Łukowej i Chmielka. Tym razem zespół trenera Marka Hyza uległ na wyjeździe Koronie Łaszczów 1:2 i po raz trzeci z rzędu przegrał w lidze różnicą zaledwie jednej bramki
Mecz dwóch zespołów celujących w czołową szóstkę tabeli zapowiadał się niezwykle ciekawie. W początkowych minutach przewagę osiągnęli gospodarze i tuż przed upływem pół godziny gry Paweł Kielar dał swojej drużynie prowadzenie. Radość miejscowych nie trwała jednak długo, bo dwie minuty później w zamieszaniu podbramkowym przytomnie zachował się Szymon Kiełbasa i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Goście mogli pójść za ciosem i dołożyć co najmniej jedno kolejne trafienie, ale napastnikom Victorii brakowało zimnej krwi w polu karnym.
Po zmianie stron z każdą kolejną minutą Korona zaczynała przeważać, ale wynik długo nie ulegał zmianie. I gdy wydawało się, że dojdzie do podziału punktów dobrym dośrodkowaniem popisał się wprowadzony z ławki rezerwowych Kamil Kuźniarski, a celną główką popisał się Piotr Borowiak i trzy punkty zostały w Łaszczowie. – Gdybyśmy przed przerwą wykorzystali stworzone okazje, to w końcówce nie przeżywalibyśmy horroru – mówi Marek Hyz, trener Victorii. – Już w pierwszej połowie mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale nasi napastnicy nie potrafili wykorzystać znakomitych okazji. W efekcie rywale zdobyli gola rzutem na taśmę i znów o naszej porażce zadecydowała jedna bramka – dodaje. – Od trzech meczów nie możemy wygrać spotkania przegrywając za każdym razem jedną bramką. Mamy na koncie 13 punktów i chyba ta liczba nas nieco prześladuje. Za tydzień gramy u siebie z Potokiem Sitno. Mam nadzieję, że będzie to dla nas przełomowe spotkanie i wreszcie powiększymy swój dorobek punktowy – kończy trener z Łukowej.
Kamień z serca spadł natomiast zawodnikom Korony, którzy znów wrócili na zwycięską ścieżkę. – Można powiedzieć, że w tej kolejce los oddał nam to, co zabrał przed tygodniem, bo po meczu w Goraju z tamtejszym Metalowcem czuliśmy ogromny niedosyt – przyznaje Jerzy Bojko opiekun Korony. – Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz bo Victoria dwa tygodnie temu uległa niezasłużenie Gryfowi Gminie Zamość 0:1. Muszę przyznać, że po stracie gola sami prosiliśmy się o kolejne bramki, ale po zmianie stron to my prezentowaliśmy się już lepiej – podsumowuje Bojko.
Korona Łaszczów – Victoria Łukowa/Chmielek 2:1 (1:1)
Bramki: Kielar (28), Borowiak (89) – Kiełbasa (30)
Korona: Fedyna – Kołodziejski (75 Kuźniarski), Krawczyk, Wasyl (72 Mossourec), Huzar, Jamroż, Kielar, Stefanik, Nowosad (62 Wojnarski), Gęborys, Borowiak.
Victoria: Monastyrski – Baran, Kukiełka Wojtyna, Fidler – Dadak, Kiełbasa, Dubeński, Dziura – Mokrzycki, Karaszewski.
Sędziował: Krzysztof Wróbel.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Unia Hrubieszów – Sparta Wożuczyn 9:0 (5:0)
Bramki: Grui 24, 48, K. Oleszczuk 32, 35, Baran 33, M. Oleszczuk 36, Pańko 54, Pietrusiewicz 71, Poterucha 90.
Unia: Tomczyszyn (70 Kociach) - Romanowski (40 Blicharz), Alokhin, Baran, Pietrusiewicz - Kamiński (55 Poterucha), Kazan, Pańko, Grui (60 Zając), M. Oleszczuk (46 Fulara), K. Oleszczuk (65 Masny).
Sparta: Mroczka – Kobiałko, D. Sak, Nowosad, Gilarski (40 Radecki) – Jurkiewicz, P. Sak (35 Jakubczak), Antoniuk, Buśko, Szumlański – Maliszewski.
Sędziował: Bartosz Kapłon.
Gryf Gmina Zamość – Olimpiakos Tarnogród 4:0 (1:0)
Bramki: Popko (25), Ząbczyk (55), Gromek (66, 75)
Gryf: P. Dobromilski (80 Łaszkiewicz) – Burak, Goździuk (70 Gałan), D. Dobromilski, Wolski (63 Magryta) - Flaga, Cymiński (50 Tomaszewski) – Krawiec (55 Gromek), Ząbczyk – Popko – Przemysław Gałka.
Olimpiakos: K. Grabowski – Patryk Gałka, Tatara (80 Małek), Obszański, Bielesz – Gancarz, M. Grabowski – Karpik (68 Cios), Sawczuk (73 Mazurek), Jabłoński (25 Grelak) – Dydyński.
Grom Różaniec – Roztocze Szczebrzeszyn 2:1 (2:0)
Bramki: Larwa (28), Kaproń (31-z karnego) – Wurszt (77).
Grom: Wlizło – Kozyra, Łogin (20 Rutkowski), Kuczyński, Gleń – Kaproń, Podolak, Walkiewicz, Larwa – Kwiatkowski, Wróbel.
Roztocze: Wolanin – Szatała, Pawlak, Wurszt, Zajączkowski – Mazur, Maciąg (57 Klimkiewicz), J. Strenciwilk, Misiarz, Wróbel (57 Babiarz) – Szura (75 Latawiec).
Sędziował: Piotr Burak.
Potok Sitno – Metalowiec Goraj 0:2 (0:1)
Bramki: Marcin Dzwolak (20), Mariusz Szarlip (89).
Potok: Szopa – Kremer, Drozdowski, A. Kulas, Kisiel (85 Gnyp), Łepak, D. Pyś, Sienkiewicz, Sadowski, K. Pyś, Dębicki.
Metalowiec: Ligaj – Pawelec, Marcin Szarlip, Marcin Dzwolak, Słomka, Wlizło (85 Czajka), M. Papierz, P. Papierz, Górski, Sowa (70 R. Polski), Mariusz Szarlip (89 P. Wolski)
Sędziował: Kamil Malec
Olimpia Miączyn – Orkan Bełżec 8:2 (3:0)
Bramki: Wróbel (18, 46, 88), Łyp (28, 42, 76, 78), Hrysiak (49) – Stadnicki (59-z karnego, 67).
Olimpia: Suchodolski (75 Szczepaniak) – Markiewicz (78 Chodacki), Różniatowski (80 Makuch), Łyko, Cisek (46 Wiatrzyk) – Szawaryn (32 Zieliński), Hrysiak, Hamidi (66 Żyła), Łyp, Dec (66 Kukiełka), Wróbel.
Orkan: Nowicki – Stadnicki, Błyskoń, Kowal, Szczerba, Czachor, Żerucha, Kawałko, Smoliński, Sienkiewicz, Nowosad (46 Wiciejowski).
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Sokół Zwierzyniec – Omega Stary Zamość 1:2 (0:0)
Bramki: Sułkowicz (58) – Olech (52), Mikulski (60).
Sokół: Paczos – Myszak, Sirko (65 Komorowski), Kapłon, Kwaśniuk, Kusy, Kosiński, Sawa (65 Łukasik), Sułkowicz (85 Śliwiński), Lachowicz, Jonczak (46 Przybylak).
Omega: Marczuk – Baran, Kowalski, Mikulski, Dywański (72 Pieczykolan), M. Bojar, Maciejewski, Sałamacha, Nizioł, Goch (90 Czarniecki), Olech (53 K. Bojar).
Czerwona kartka: Łukasik (75-za faul).
Sędziował: Jarosław Jasina.