(fot. TKS Huczwa Tyszowce)
W ostatnim meczu pierwszej kolejki zamojskiej klasy okręgowejHuczwa Tyszowce pokonała na swoim stadionie Hetmana Zamość. W spotkaniu padło aż osiem bramek, z czego aż siedem kibice oglądali w drugiej połowie
Pierwotnie mecz dwójki spadkowiczów z Hummel IV Ligi miał otworzyć sezon w zamojskiej okręgówce i odbyć się w miniony piątek. Jednak ostatecznie spotkanie zostało przełożone na wtorkowy wieczór i zamknęło pierwszą serię gier. Warto tu wspomnieć, że spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców obu drużyn, którzy w trakcie trwania meczu zaprezentowali efektowne oprawy, których nie powstydziliby się fani z wyższych klas rozgrywkowych.
Kibice w Tyszowcach dość długo musieli czekać na gole, ale jak się później okazało padło ich w spotkaniu aż osiem. Wynik meczu otworzył w trzeciej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy Damian Karwcaki. Natomiast tuż po przerwie do wyrównania doprowadził Sebastian Łapiński. Remis nie utrzymywał się jednak długo. W 52 minucie na 2:1 trafił Jaba Phkhakadze, a dziewięć minut później do siatki Hetmana trafił grający prezes Huczwy, Tomasz Walentyn, który na murawie zameldował się dosłownie kilka chwil wcześniej. W kolejnych minutach emocji nie brakowało. Na niespełna kwadrans przed końcem gola kontaktowego dla gości strzelił Sergii Kravchenko, ale niemal natychmiast miejscowi odpowiedzieli golem Damiana Ziółkowskiego. W doliczonym czasie gry piątą bramkę dla ekipy trenera Krzysztofa Rysaka zdobył Patryk Szumlański, a „strzelaninę” w Tyszowcach zakończył celnym uderzeniem do bramki gospodarzy Sebastian Łapiński.
– Kibice obu drużyn zrobili na naszym stadionie, który zapełnił się do ostatniego miejsca niesamowitą atmosferę. Nie czuliśmy zupełnie, że spotkanie odbywa się zaledwie na poziomie klasy okręgowej – mówi Tomasz Walentyn, grający prezes Huczwy i strzelec jednej z bramek dla swojego zespołu. – Mecz stal na wysokim poziomie, a jego tempo było wysokie. Moim zdaniem wygraliśmy w pełni zasłużenie i cieszymy się ze zdobycia trzech punktów. W wyjściowym składzie zagrało sześciu wychowanków Huczwy, a w całej kadrze na to spotkanie było ich 11. Jest to kierunek w jakim chcemy podążać, choć oczywiście w naszym zespole będą występować gracze spoza Tyszowiec – dodaje sternik spadkowicza.
Po efektownej wygranej na inaugurację sezonu Huczwa wskoczyła na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce Tomasz Walentyn i spółka w sobotę zagrają na wyjeździe z Olimpiakosem Tarnogród, a Hetman zmierzy się w niedzielę u siebie z Koroną Łaszczów.
Huczwa Tyszowce – KS Hetman Zamość 5:3 (1:0)
Bramki: Karwacki (45), Phkhakadze (52), Walentyn (61), Ziółkowski (78), Szumlański (90) – Łapiński (46), Kravchenko (76), Łapiński (90+1).
Huczwa: B. Szewc – Okalski, Serdiuk, Dworak, Szczerba, Patryk Szumlański (90 Stawarski), Pkhkakadze, Gacki (Szwanc), Ziółkowski, Karwacki, R. Sanchez (50 Walentyn).
Hetman: Ochal – Zakrzewski, Melnychuk, Kostrubiec, Nowak, Laskowski (67 Ciurysek), Łazar (87 Buczek), Szura (67 Oszust), Kravchenko, Maksymenko, Łapiński.
Sędziował: Kasztelan.