W hicie 26 kolejki Huczwa Tyszowce pokonała 3:0 Pogoń 96 Łaszczówkę, a gdyby była skuteczniejsza zwyciężyłaby jeszcze wyżej
Mecz znakomicie zaczął się dla gospodarzy. Już w 11 minucie dobrą wrzutkę z lewej strony wykonał Damian Ziółkowski, a skutecznym strzałem akcje zamknął Valentyn Maksymenko. Huczwa nie zadowoliła się jednobramkowym prowadzeniem i jeszcze przed przerwą szukała kolejnego trafienia. Blisko szczęścia był Rodion Serdiuk, ale jego uderzenie trafiło w poprzeczkę. To nie był jednak koniec pecha miejscowych, bo poprzeczka uratowała gości również po uderzeniu Dawida Dworaka. Nieskuteczność gospodarzy z pierwszej połowy mogła się zemścić, ale mający świetną szansę na gola goście strzelili obok słupka.
W 51 minucie Huczwa podwyższyła na 2:0 kiedy po dobrej wrzutce z lewej strony najwyżej w polu karnym gości wyskoczył Rodion Serdiuk. 20 minut później było już 3:0. Prostopadłą piłkę otrzymał Jaba Pkhkakadze i przesunął się w narożnik pola karnego. Następnie Gruzin oddał mocny strzał po ziemi, a piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Przegrywająca 0:3 Pogoń mogła zdobyć honorowego gola. W sytuacji sam na sam znalazł się jeden z jej zawodników i minął nawet bramkarza Huczwy, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i akcja spełzła na niczym.
– Mogliśmy ten mecz „zamknąć” jeszcze w pierwszej połowie, bo mieliśmy mnóstwo sytuacji do zdobycia gola. Byliśmy jednak nieskuteczni i to mogło się zemścić, bo Pogoń miała przed przerwą jedną znakomitą szansę. Gdyby wówczas trafili to zrobiłby się remis – mówi Przemysław Sioma, trener Huczwy. – Na szczęście po przerwie nie spuściliśmy z tonu i zdobyliśmy dwie bramki. Dzięki temu wygraliśmy bardzo ważny mecz w kontekście układu w tabeli, bo znów wskoczyliśmy na podium. Za tydzień jedziemy na trudny teren do Miączyna. Chciałbym, żebyśmy złapali serię zwycięstw. To pomogłoby nam utrzymać trzecie miejsca, a może nawet powalczyć o drugie. Mamy skład złożony w większości z miejscowych zawodników i w przyszłości planujemy nadal iść tą drogą – kończy Sioma.
Huczwa Tyszowce – Pogoń 96 Łaszczówka 3:0 (1:0)
Bramki: Maksymenko (11), Serdiuk (51), Pkhkakadze (71).
Huczwa: Krawczyk – D. Okalski, Kwarciany (72 Szewc), Serdiuk, M. Okalski (62 Bezpalko), Dworak, Maksymenko, Gacki (68 Szwanc), Szumlański (68 Samochko), Ziółkowski, Pkhkakadze.
Pogoń: Berbecki – Jędrzejewski (73 Lomber), Jakubiak (77 J. Kozak), Stępniak, Podborny, Bukowski, Łaba, Czerwonka (73 Sierzyński), Towbin (Sz. Kozak 82), Żurawski, J. Jeruzal (82 Z. Jeruzal).
Sędziował: Podolak.