(fot. DW)
W najbliższy weekend rozpocznie się kolejny sezon „najciekawszej ligi świata”. W zmaganiach nie zabraknie drużyn, które w przeszłości występowały na zdecydowanie wyższym szczeblu. Murowanym faworytem do awansu będzie Łada 1945 Biłgoraj
Już dawno w zamojskiej klasie okręgowej nie było tak wielu drużyn o rozpoznawalnych nazwach. Po poprzednim sezonie w stawce znaleźli się spadkowicze: Huczwa Tyszowce, Hetman Zamość, Igros Krasnobród. Do tego grona dołączyła natomiast Unia Hrubieszów, która w poprzednim sezonie wygrała rozgrywki zamojskiej klasy A. Nie należy zapomnieć o drużynach, które od lat należą nadają ton wydarzeniom w zamojskiej okręgówce, czyli o Omedze Stary Zamość, Tanwi Majdan Stary, a przede wszystkim Ładzie 1945 Biłgoraj.
To właśnie ostatni z wymienionych zespołów będzie murowanym kandydatem do awansu. W poprzednim sezonie zespół trenera Jarosława Czarnieckiego zakończył rozgrywki na trzecim miejscu. Łada zaliczyła bardzo dobrą wiosnę, ale jesienią zgubiła zbyt wiele punktów i z tego względu marzenia o powrocie do czwartej ligi musiała odłożyć na kolejny sezon. Teraz jednak nikt nie wyobraża sobie by zespół z Biłgoraja miał nie wygrać rozgrywek. – Mamy szeroką i wyrównaną kadrę. W podstawowym składzie jest 11 miejsc i to do mnie będzie należał dobór odpowiednich graczy na dane spotkanie. Rywalizacja toczy się na każdym treningu i co kolejkę możemy występować w innym zestawieniu – zapowiada Jarosław Czarniecki, cytowany przez portal www.ladabilgoraj.lbl.pl na którym szkoleniowiec odpowiedział na pytania zadane przez kibiców. – Jesteśmy faworytem i nie ukrywamy naszego celu. Od razu mogę publicznie zapowiedzieć, że jeśli w czerwcu 2023 roku okaże się, że tej promocji nie uzyskamy, to odchodzę i biorę to na siebie. Chociaż nie przewiduję takiej możliwości – dodał szkoleniowiec.
Kto może spróbować pokrzyżować szyki drużynie z Biłgoraja? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Wyniki gier sparingowych i rozgrywek Pucharu Starosty pokazały, że każdy z zespołów latem miał mniejsze lub większe problemy. Omega Stary Zamość po tym jak ostatecznie pozostała na kolejny sezon w klasie okręgowej co prawda dotarła do finału Pucharu Starostów w powiecie zamojskim, ale uległa w nim grającemu w klasie A Potokowi Sitno. Grzegorz Drozdowski i jego koledzy wygrali te rozgrywki w pełni zasłużenie, bo w półfinale ograli Hetmana Zamość. Z w rywalizacji w powiecie tomaszowskim Huczwa Tyszowce w decydującym meczu uległa Pogoni 96 Łaszczówka po rzutach karnych. Warto w tym miejscu podkreślić, że ekipa z Łaszczówki, podobnie jak Łada, zaliczyła bardzo dobrą wiosnę i jesienią będzie chciała pójść za ciosem i zostać czarnym koniem rozgrywek.
Poprzedni sezon tuż za podium zakończyła Tanew Majdan Stary, za której wyniki w decydujących meczach odpowiadał Bogdan Antolak. Drużyna w lecie doznała jednak dwóch poważnych osłabięń i to kosztem Łady, do której przenieśli się Jakub Siembida i Michał Skubis. Tanew w letnich sparingach grała w kratkę i zanotowała dwie wygrane i dwie porażki. Tomasz Blicharz i spółka ograli Victorię Łukowa i Orion Dereźnia, a okazali się słabsi od grających w czwartej lidze ekip: Gromu Różaniec i Gryfa Gminy Zamość.
Pierwszym meczem w tym sezonie miało być starcie dwóch spadkowiczów – Huczwy Tyszowce i Hetmana Zamość. Spotkanie pierwotnie miało odbyć się w piątek, ale zostało przełożone na wtorek 16 sierpnia. Inauguracja sezonu nastąpi wobec tego w Łaszczówce, gdzie tamtejsza Pogoń zagra z Granicą Lubycza Królewska.