(fot. Dariusz Buczek/sokol-zwierzyniec.pl)
Wielkie emocje z Zwierzyńcu. Tamtejszy Sokół w meczu o „sześć” punktów pokonał u siebie Potok Sitno 2:1. Gospodarze od 36 minuty grali w osłabieniu, a gola na wagę zwycięstwa zdobyli w doliczonym czasie gry
Niedzielny mecz miał bardzo ważne znaczenie dla obu ekip. Zarówno Sokół, jak i Potok mają nóż na gardle i w każdym meczu muszą szukać punktów. Spotkanie zdecydowanie lepiej zaczęło się dla miejscowych, bo już w 11 minucie rzut karny na gola zamienił Michał Kosiński. Jednak kilkanaście minut później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tomasz Duda. Potok wykorzystał przewagę w końcówce pierwszej odsłony i w 44 minucie do remisu doprowadził Kamil Pyś.
Po zmianie stron wynik długo nie ulegał zmianie i wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. Jednak w doliczonym czasie gry Sokół zadał decydujący cios, kiedy po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę w bramce gości umieścił Kosiński i trzy punkty zostały w Zwierzyńcu.
– Przez niemal godzinę graliśmy w osłabieniu i w związku z tym musieliśmy nieco zmodyfikować naszą taktykę, bo w początkowych minutach postawiliśmy na wysoki pressing – mówi Michał Macek, trener Sokoła. – Oba zespoły włożyły w ten mecz dużo walki, a dla nas był to prawdziwy mecz o życie. Dużo czasu poświęcamy na stałe fragmenty gry i cieszę się, że ta praca przyniosła efekty. W tej rundzie chcemy zdobyć 21 punktów, a czy ten wynik da nam utrzymanie – zobaczymy. Za wygraną z Potokiem całemu zespołowi należą się słowa uznania, a na szczególną pochwałę zasłużyli młodzieżowcy – Bartosz Adamczuk i Jakub Rusak. Za tydzień czeka nas kolejne arcyważne spotkanie i postaramy się również sięgnąć po komplet punktów – dodaje Macek.
Zdecydowanie gorsze nastroje panowały po meczu w szatni gości. – Bardzo boli nas ta porażka. Grając w przewadze mieliśmy wiele sytuacji, aby zdobyć kolejne bramki. Niestety nasza indolencja strzelecka i nieuwaga w końcówce spowodowała, że przegraliśmy bardzo ważne zawody. Wiemy, że każda kolejna porażka zmniejsza nasze szanse na utrzymanie, ale będziemy walczyć dalej. Zespół w każdym meczu walczy i widać, że zawodnicy grają z dużą determinacją. Nie poddajemy się więc i nikomu nie odpuścimy. Liczę, że niebawem się odblokujemy – zapewnia Krzysztof Rysak, opiekun beniaminka.
Sokół Zwierzyniec – Potok Sitno 2:1 (1:1)
Bramki: Kosiński (11-z karnego), (90) – K. Pyś (44).
Sokół: Strzelczyk – Kusy, Holko, Myszak – Adamczuk, Duda, Kosiński, Żołdak, Maksymczuk – G. Komorowski (46 Rusek), Lachowicz (80 Cielica).
Potok: Grzęda – Łepak, A. Kulas, Drozdowski, Bilik – Sienkiewicz, D. Samulak, D. Pyś, Grymuza – Nowak, K. Pyś.
Czerwone kartki: Duda (30-za dwie żółte) – Grymuza (90-za dwie żółte).
Sędziował: Marcin Kluk.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Olimpia Miączyn – Unia Hrubieszów 0:3 (0:0)
Bramki: Podgórski (55-z karnego, 68), M. Oleszczuk (78).
Olimpia: Suchodolski – Cisek, Łyko, Różniatowski, Jachorek – Markiewicz, Szawaryn (80 Zieliński), Hrysiak (72 Hrysiak), Hamidi, P. Kaczoruk (80 Kukiełka) – Wróbel.
Unia: Tomczyszyn – Kazan, Baran (80 Alokhin), Wiejak (80 Góralski), Blicharz – Kamiński, Grui (80 Onkiewicz), Podgórski – Greniuk (70 Fulara), Pańko (77 Pańko), M. Oleszczuk (80 Herda).
Czerwone kartki: Różniatowski (75-za faul) – Podgórski (72-za dwie żółte).
Sędziował: Kamil Malec.
Omega Stary Zamość– Victoria Łukowa 0:3
Bramki: Majkut (71-samobójcza), Dudziński (76), Gajur (90).
Omega: Marczuk – Baran, Mikulski, Majkut, Dywański (80 M. Czarniecki) – Wajdyk, Bojar, K. Sałamacha (80 Pieczykolan) – P. Tchórz, Nizioł, Olech (Stadnik).
Victoria: Monastyrski – Baran, Wojtyna, Kukiełka, Dadak – Dudziński, (71 Śrótwa), Stelmach, Kiełbasa, Karaszewski – Szostak (81 Michoński), Skubisz (90 Gajur).
Sędziował: Radomir Winiarski.
Gryf Gmina Zamość – Włókniarz Frampol 1:1 (1:0)
Bramki: Gromek (31) – Hadam (70)
Gryf: P. Dobromilski – Galan (75 Magryta), D. Dobromilski, Blonka, Wolski – Kierepka, Tomaszewski – Ząbczyk, Gromek (46 Krawiec, 60 Cebula) – Goździuk, Gałka.
Włókniarz: Saj – Harkot, W. Branewski, D. Swatowski, Myszak, J. Dyjach, Malec, J. Dycha, Filipowicz – Hadam, P. Branewski (89 B. Dyjach).
Sędziował: Jarosław Jasina
Orkan Bełżec – Tanew Majdan Stary 1:2 (1:1)
Bramki: Skubis (41-samobójcza) – Wilkos (30), Luchowski (55).
Orkan: Wojtowicz (65 Nowicki) – Błyskoń, Nowak, Lewicki, Żerucha, Kowal (75 J. Jaruzel), Maciejko (60 Paszkiewicz), Cisek (46 Kawałko), Wiciejowski (70 Z. Jaruzel, 80 Smoliński), Czachor, Legieżyński.
Tanew: Kniaź – Skubis, Raduj, Blicharz, Zań, Rymarz (46 Luchowski), P. Papierz, Maciocha (77 Szpot), Wilkos, Margol, Gontarz
Sędziował: Marek Borowiński.
Roztocze Szczebrzeszyn – Sparta Wożuczyn 2:2 (1:0)
Bramki: Misiarz (15), Szura (65), Maliszewski (49, 65)
Roztocze: Lembryk – Pawlak, Wurszt, Maciąg, Klimkiewicz, Wróbel, Ligaj, Latawiec, Płaneta (60 Mazur), Szura, Misiarz.
Sparta: Wojtaszek (30 Pijajko) – Pawliszczak, Nowosad (70 Radecki), Kulik, Gilarski, Buśko, Jurkiewicz, Mroczka, Sak, Szumlański, Maliszewski.
Sędziował: Kacper Gil.
Grom Różaniec – Korona Łaszczów 1:1 (1:1)
Bramki: Wróbel 44 – Borowiak 10.
Grom: Markowicz – Gleń, Mielniczek, Mazur (86 Grasza), Kozyra – Larwa (65 Wojtowicz), Walkiewicz, Przeszło, Podolak – Kwiatkowski, Wróbel.
Korona: Fedyna – Huzar, Krawczyk, Mossourets, Swatowski (60 Wojnarski) - Kołodziejski Jamroż, Swatowski, Stefanik 46 Gęborys, Wasyl, Kielar – Borowiak (90 Umer).
Sędziował: Piotr Burak.