Azoty Puławy - PGE Stal Mielec 33:35

Jednym z nich był oczywiście fakt związany z trenerem Skutnikiem. Obecny szkoleniowiec puławskiej siódemki, jeszcze nie tak dawno prowadził Stal Mielec. To pod jego opieką mielczanie wywalczyli w 2012 roku brązowy medal mistrzostw Polski. Nie zapomnieli tego kibice gości, którzy na początku skandowali nazwisko trenera.

Przed pierwszym gwizdkiem gospodarze nie mieli dobrych nastrojów. Do nieobecnych z powodu urazów bramkarza Vadima Bogdanova i rozgrywającego Nikoli Prce, w ostatniej chwili dołączył kolejny gracz drugiej linii Bośniak Kosta Savić. Tym samym Ryszard Skutnik miał ograniczone pole manewru wśród rozgrywających.

Puławianie podeszli do niedzielnego spotkania bardzo skoncentrowani. Miejscowi chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za wysoką przegraną w Mielcu na inaugurację 33:40.

Azoty rozpoczęły zgodnie z planem. W szóstej minucie Marko Tarabochia pokonał Krzysztofa Lipkę i miejscowi wygrywali 4:1. Wystarczyło jednak kilka akcji gości i Łukasz Janyst trafił na 4:3.

Przez kolejne minuty oglądaliśmy wymianę ciosów. Na trafienia gospodarzy szybko odpowiadali goście. W 22 min Grzegorz Sobut wyprowadził Stal na 15:14. Czujni puławianie nie pozwolili odskoczyć mielczanom. Miejscowi kibice liczyli, że być może w końcówce przewaga Azotów będzie bardziej okazała. Pierwsza połowa, po celnym rzucie Tarabochii, zakończyła się tylko jednobramkowym prowadzeniem (21:20).

Po zmianie stron nadal wynik oscylował w okolicy remisu. W 48 min Michał Chodara zdobył dla mielczan 28 bramkę (28:26). Strata zwiększyła się do trzech goli w 53 min, po trafieniu Pawła Wilka (28:31). Trener Skutnik szybko zareagował biorąc czas.

Miejscowym udało się zmniejszyć stratę do jednego trafienia (33:34), a w końcowych sekundach Piotr Masłowski zmarnował kontrę na remis. Gol Grzegorza Sobuta na 10 sekund przed końcem pogrążył Azoty.

Już w środę puławianie znowu zagrają ze Stalą, tym razem w Mielcu, w Pucharze Polski.

Azoty Puławy - PGE Stal Mielec 33:35 (21:20)

Azoty: Zapora, Rasimas - Kowalik, Kus 4, Skrabania 2, Tarabochia 11, Przybylski 4, Grzelak 1, Masłowski 4, Krajewski 7, Sobol. Kary: 12 minut.

Stal: Nikolić, Lipka - Wilk 9, Janyst 6, Kriegier, Sobut 8, Szpera 2, Adamaszek 2, Gudz, Basiak, Gliński 1, Krzysztofik 4, Chodara 3. Kary: 12 minut.

Sędziowali: Cezary Figarski i Dariusz Żak (Radom). Widzów: 700.

SUPERLIGA PIŁKARZY RĘCZNYCH

Mecze rozegrane awansem: Vive Tauron Kielce - Gaz-System Pogoń Szczecin 45:24 (20:14) * Nielba Wągrowiec - Orlen Wisła Płock 22:41 (11:19) * mecze weekendowe: Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn 28:30 (10:16) * Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 30:30 (14:15) * Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów 22:26 (11:13) * Azoty Puławy - Stal Mielec 33:35 (21:20).

1. Vive Tauron 12 24 444-299
2. Orlen Wisła 12 21 411-315
3. Górnik 12 16 386-357
4. Stal 12 16 360-330
5. Pogoń 12 15 374-364
6. Chrobry 12 11 290-322
7. Kwidzyn 12 10 360-351
8. Azoty 12 9 341-364
9. Zagłębie 12 9 354-406
10. Śląsk 12 6 304-368
11. Wybrzeże 12 5 298-352
12. Nielba 12 2 277-371

13 grudnia: Zagłębie Lubin - Wybrzeże Gdańsk * Chrobry Głogów - Gaz-System Pogoń Szczecin * Vive Tauron Kielce - Nielba Wągrowiec * Orlen Wisła Płock - Śląsk Wrocław * Górnik Zabrze - Azoty Puławy * Stal Mielec - MMTS Kwidzyn.