Drugie miejsce zajęli organizatorzy zawodów MKS Padwa Zamość
Na otwarcie zamościanie zmierzyli się właśnie z akademikami z Białej Podlaskiej. Naprzeciwko siebie stanęły drużyny, które już za dwa tygodnie rozpoczną rywalizację w I lidze. Mecz był bardzo zacięty. Zarówno miejscowi jak też goście nie potrafili zbudować na tyle bezpiecznej przewagi aby spokojnie móc myśleć o swojej grze. W piątej minucie był remis 2:2, w 10 min – 5:5. Po 30 minutach minimalnie lepsi okazali się bialczanie (13:12).
Po zmianie stron to AZS zaczął budować przewagę. W 40 min wygrywał 18:15, w 50 min – 22:18. Ostatecznie zwyciężył 25:22. Z dobrej strony zaprezentowali się bramkarze obu ekip. To dzięki nim wynik był tak niski.
W drugim spotkaniu bialczanie zagrali z AZS UW Warszawa. Pierwsza odsłona należała do zawodników trenerów Dmitrija Tichana i Sławomira Bogasińskiego, którzy prowadzili 15:12. W drugiej bialczanie kontrolowali mecz zwyciężając ostatecznie 31:26. Wygrana AZS AWF Biała Podlaska przesądziła o końcowym triumfie tej drużyny w zamojskim memoriale.
Kolejna gra w której gospodarz MKS Padwa Zamość rywalizowała z akademikami ze stolicy była starciem o drugie miejsce. Zamościanie podeszli bardzo poważnie do tego starcia i już po dziesięciu minutach mieli zaliczkę pięciu trafień (9:4). Przewaga wzrosła pod koniec pierwszej odsłony. Padwa wygrywała 23:15. Kiedy wybrzmiała końcowa syrena na tablicy wyników było 37:23 dla zamościan. Tym samym drugie miejsce Padwy stało się faktem. – Mecz z AZS AWF Biała Podlaska, mimo porażki, był bardzo pożytecznym sprawdzianem. Przede wszystkim pokazał nam mankamenty w grze. Wynikały one z niewłaściwej koncentracji i zmęczenia, ale bez względu na to, mamy jeszcze nad czym pracować na treningach. Do ligi zdążymy jednak je wyeliminować. Natomiast z całym szacunkiem dla AZS UW – na pewno stać ich na dużo lepszą grę. Duży wpływ na ich postawę miał fakt, że grali mecz po meczu, a my mogliśmy odpocząć. To spotkanie było więc dla nas o wiele łatwiejsze i pod pełną kontrolą – ocenił szkoleniowiec Padwy Marcin Czerwonka.
Padwa Zamość – AZS AWF Biała Podlaska 22:25 (12:13)
MKS Padwa: Procho, Proć, Wnuk – Szymański 4, Skiba 3, Sz. Fugiel 2, Mchawrab 2, Mehdizadeh 2 , Pomiankiewicz 2, T. Fugiel 2, Puszkarski 2, Sałach 1, Małecki 1, Obydź 1, Adamczuk, Kłoda.
AZS AWF Biała Podlaska: Adamiuk, Ostrowski, Kozłowski – Ziółkowski 1, Łazarczyk 2, Niedzielenko 3, Polok 6, Mazur 1, Korycz 2, Bekisz 4, Banaś 3, Kandora 3, Darafiejew.
Padwa Zamość – AZS UW Warszawa 37:23 (23:15)
MKS Padwa: Procho, Proć, Wnuk – Szymański 10, Mchawrab 6, T. Fugiel 6, Puszkarski 5, Adamczuk 5, Sz. Fugiel 2, Małecki 2, Pomiankiewicz 1, Skiba, Sałach, Obydź, Kłoda.
AZS AWF Biała Podlaska – AZS UW Warszawa 31:26 (15:12)
AZS AWF Biała Podlaska: Adamiuk, Ostrowski, Kozłowski – Ziółkowski 4, Łazarczyk 1, Niedzielenko 4, Polok 7, Mazur 1, Korycz 1, Bekisz 8, Banaś 4, Kandora, Darafiejew 1.
Klasyfikacja końcowa IV Memoriału Henryka Grabczaka: 1. AZS AWF Biała Podlaska, 2. MKS Padwa Zamość, 3. AZS UW Warszawa.