Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

15 sierpnia 2016 r.
7:52

Piotr Wyszomirski: Ćwierćfinał? Na razie koncentrujemy się na Słowenii

2 0 A A
fot. archiwum
fot. archiwum

ROZMOWA Z Piotrem Wyszomirskim, bramkarzem reprezentacji Polski, byłym zawodnikiem Azotów Puławy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po dwóch porażkach niektórzy was już skreślili, a wy udowodniliście, że jesteście fighterami i pokonując najpierw Egipt, a teraz Szwecję, wróciliście do gry.

– Trener przed każdym meczem powtarza: „nie wiem, jak, ale wygrajcie to, choćby jedną bramką”. Ze Szwedami była szalona końcówka, mieliśmy trzy bramki przewagi, nie udało się jej zachować, ale wygraną dowieźliśmy do końca i tą jedną bramką wygraliśmy.

Wynik cieszy, ale do samej gry można mieć trochę zastrzeżeń. Sporo było niedokładności, szczególnie w ofensywie.

– Mamy jeszcze nad czym pracować. Musimy poprawić kilka błedów w ataku i obronie, przygotować się na mecz ze Słowenią, która prezentuje się świetnie na tych igrzyskach.

To był mecz o olbrzymim cieżarze gatunkowym. Szwedzi grali o życie, wy w zasadzie też, bo przegrywając, mocno komplikowaliście sobie sytuację.

– To był mecz o być albo nie być. Gdybyśmy przegrali... No, ze Słowenią będzie bardzo ciężko, trzeba to powiedzieć. Gdybyśmy przegrali, bardzo byśmy skomplikowali sobie sytuację. Były nerwy, bo raz my prowadziliśmy, raz Szwedzi, ale to my mamy dwa punkty.

Znów, podobnie jak z Niemcami, zagrał pan w wyjściowym składzie.

– Raz zaczyna Sławek, raz ja. Tym razem padło na mnie, trener tak zdecydował. Podoba mi się taka rotacja.

Jak smakuje pierwsza bramka w reprezentacji Polski?

– Miła chwila, ale ważniejsze, że wygraliśmy ważny mecz.

Ostatnio sporo tych goli, rzucanych przez bramkarzy.

– Wszystko przez zmianę przepisów. Gra stała się szybsza. Mamy swoje okazje i je wykorzystujemy.

Po remisie Egiptu z Brazylią wciąż nie możecie być jeszcze pewni awansu.

– Nie możemy patrzeć na innych, chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Ze Słowenią także. Bardzo chcemy wygrać, bo to nas postawi w super sytuacji przed fazą pucharową.

Zaczęliście ten turniej nie najlepiej, ale jeśli wyjdziecie z grupy, będziecie jeden krok od strefy medalowej.

– Zasady turnieju olimpijskiego są takie, że porażki z fazy grupowej nie mają wpływu na dalsza rywalizację. Trzeba tylko awansować do ćwierćfinału. Później to będzie jeden mecz, od którego będzie wszystko zalezało. Albo zagramy o medale, albo nie. Z kim zagramy, nie ma znaczenia, bo te cztery zespoły, które wyjdą z grupy A, są na zbliżonym poziomie. Póki co koncentrujemy się na meczu ze Słowenią. Chcemy wygrać.

Nie będzie łatwo, grają świetny turniej.

– Niemcy pokazali, że ich też można pokonać. Słowenia to dobrze znany nam rywal. Zespół bez wielkich gwiazd, ale dobry technicznie, świetnie grający jeden na jednego. Musimy zagrać dobre zawody, żeby zwyciężyć.

Pozostałe informacje

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

W niedzielę o godz. 13 na lubelskiej Arenie w finale Orlen Pucharu Polski piłkarek nożnych powalczą GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Prawdopodobnie zbyt szybka jazda była przyczyną wypadku na ul. Kościelnej w Parczewie

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Park na Felinie miał powstać w ramach budżetu obywatelskiego dla Lublina. Ale żaden wykonawca nie chciał się podjąć jego budowy za 380 tys. zł.

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

W spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Edach Budowlani Lublin zmierzą się z RzKS Juvenią Kraków. Pierwszy gwizdek na boisku przy ul. Magnoliowej w sobotę o godzinie 16. O tej samej porze rozpocznie się ważne dla układu tabeli spotkanie Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Organizatorem rozgrywek jest stowarzyszenie Manufaktura Futbolu. Do rywalizacji w grupie „35+” stanęło sześć drużyn. Mecze są rozgrywane na boisku Orlik Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Jarzębinowej 6 w Świdniku, która jest oficjalnym partnerem Ligi PABLO. Rozgrywki w całości są finansowane ze Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego.

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Od roku babski rynek działa w odnowionej przestrzeni. Administracją nadal zajmować się będzie Zakład Gospodarki Lokalowej, który jako jedyny złożył taką ofertę.

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Ogrzewanie domu lub mieszkania może odbywać się na kilka sposobów, jednym z nich jest ogrzewacz elektryczny. Urządzenie o ekologicznym charakterze jest energooszczędnym wyborem dla osób ceniących sobie ekonomiczne rozwiązania. Producenci grzejników elektrycznych oferują nam modele zróżnicowane pod względem posiadanych funkcji, dlatego też bez problemu znajdziemy model dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb.

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival

Organizatorzy nie zwalniają tempa i przedstawiają kolejną gwiazdę największej lotniczej imprezy po tej stronie Wisły. To znany z widowiskowego lądowania na dachu wieżowca Burdż Al Arab w Dubaju Łukasz Czepiela.

Pierwszy robot zdał maturę

Pierwszy robot zdał maturę

W zeszłym tygodniu 263 tysiące absolwentów szkół średnich zdawało egzamin maturalny z języka polskiego. W ramach eksperymentu przeprowadzonego przez Fundację Zwolnieni z Teorii do rozwiązywania arkusza przystąpił również Prymus, robot wyposażony w sztuczną inteligencję

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji
Dzień Wschodzi
film

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji

W słoneczne popołudnie na alejkach Parku Ludowego pojawił się niecodzienny gość, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Hydros, ultralekki, ważący zaledwie 34 kg bolid, stworzony przez studentów Politechniki Lubelskiej. Już jutro ekipa wyjeżdża na Shell Eco-marathon, który odbędzie się w tym roku w Nogaro we Francji.

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Fala kwietniowych przymrozków dotknęła lubelskich sadowników. - U niektórych straty sięgają 100 proc. -mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. Minister rolnictwa obiecuje wsparcie.

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Na mapce ostrzeżeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dziś cała Lubelszczyzna na brązowo - kolor ten oznacza ekstremalne zagrożenie pożarowe w lasach

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Stan zapasów krwi grupy A RhD (-) i grupy 0 RHD (-) jest bardzo niski - alarmuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

W tej gminie opozycja nie istnieje. Przeciwko wójtowi do wyborów nie przystąpił żaden kontrkandydat, a na 15 miejsc w radzie - wszystkie 15 otrzymał jeden komitet - ten popierający Jana Gędka. Głosowanie było potrzebne tylko w jednym okręgu. Czy to jeszcze demokracja?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!