MKS Selgros na chwilę musi zapomnieć o losowaniu Pucharu Zdobywców Pucharów, bo dzisiaj lublinianki grają w Elblągu spotkanie 1/4 finału Pucharu Polski
Dorota Małek i jej koleżanki dopiero zakończyły emocjonującą rywalizacje z Randers, a już dzisiaj zmierzą się w Elblągu z tamtejszym Startem. Rywalki mistrzyń Polski zajmują obecnie szóstą lokatę w tabeli PGNiG Superligi kobiet. W 18 meczach uzbierały 21 punktów. W tym sezonie Start przegrał jednak oba ligowe pojedynki z MKS Selgros. Najpierw w hali Globus 25:32, a kilka tygodni temu 27:34 przed własną publicznością.
Początek spotkania zaplanowano na godz. 18. Lublinianki już wczoraj wyjechały na zawody i liczą, że skoro w najbliższych tygodniach grania będzie sporo, to szybko uda się uzyskać bezpieczną przewagę. Dzięki temu więcej czasu na parkiecie mogłyby spędzić zawodniczki rezerwowe.
– Zaczynamy trudny okres, w którym będziemy grały systemem środa-weekend. Dlatego trzeba się postarać, żeby jak najczęściej okazję do występu miały zawodniczki rezerwowe. Do Elbląga zabieramy 14 dziewczyn i mamy nadzieję, że wszystkie będą mogły pojawić się na parkiecie – mówi Monika Marzec, druga trener naszych mistrzyń.
W pozostałych parach 1/4 finału Pucharu Polski zmierzą się: MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Vistal Gdynia, Pogoń Baltica Szczecin – KPR Ruch Chorzów oraz Energa AZS Koszalin – KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Pierwsze mecze odbędą się dzisiaj, a rewanże tydzień później. Turniej Final Four zostanie z kolei rozegrany w dniach 11-12 kwietnia.