MKS Selgros w sobotę rozpoczyna walkę o obronę mistrzostwa Polski. Pierwszą przeszkodą na drodze lublinianek będzie KPR Jelenia Góra. Mecz rozpocznie się o godz. 17 w hali Globus
Mecz nie miał żadnego znaczenia, bo gospodynie już wcześniej zapewniły sobie pierwsze miejsce w tabeli. Dlatego od pierwszego gwizdka na parkiecie pojawiły się: Katarzyna Kozimur, Karolina Konsur, czy Joanna Szarawaga.
Zawody były wyrównane, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowała drużyna MKS Selgros, która ostatecznie wygrała 32:28. Najlepiej spisała się Kristina Repelewska, która zapisała na swoim koncie osiem trafień. Sześć dołożyła Jessica Quintino, a pięć Kamila Skrzyniarz.
– Chciałam, żeby zmienniczki miały okazję pograć trochę dłużej. To był ważny mecz dla wracającej po kontuzji Karoliny Konsur i kilku innych zawodniczek – przyznaje trener Sabina Włodek.
Przekonuje też, że głównym problemem była obrona. – W ataku radziłyśmy sobie całkiem nieźle. Niestety o defensywie nie można powiedzieć tego samego. Straciliśmy aż 19 bramek w pierwszej połowie. Na szczęście po przerwie spisałyśmy się już nieco lepiej.
W sobotę zdecydowanym faworytem będą lublinianki. W końcu pierwszy zespół zmierzy się z ósmym. Dodatkowo KPR w trakcie rundy zasadniczej dwa razy przegrał z mistrzyniami Polski. U siebie 24:38, a na wyjeździe 23:31
Dodatkowo ekipa z Jeleniej Góry nie cieszyła się ze zwycięstwa od czterech spotkań. Trzy z nich przegrała, a w jednym zremisowała na własnym parkiecie z Samborem Tczew. W tej sytuacji faworyt może być tylko jeden. Gospodynie liczą też na szybkie zakończenie rywalizacji już w dwóch meczach.
W środę z powodu choroby nie mogła zagrać Dorota Małek, ale na sobotę ma już być gotowa.
– KPR to na pewno nieprzewidywalny przeciwnik, każdy też podchodzi do fazy play-off z hasłem bij mistrza. Rywalki nie mają też nic do stracenia, cała presja spoczywa na nas. Mimo wszystko chcemy szybko zakończyć rywalizację w pierwszej rundzie i spokojnie czekać na drugą przeszkodę. Para jest wyrównana, ale chyba nieco większe szanse ma Zagłębie Lubin – wyjaśnia trener Włodek.
Mecz numer dwa w rywalizacji MKS Selgros – KPR został zaplanowany na najbliższą środę. Gdyby do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było trzecie spotkanie, to zostanie ono rozegrane 8 kwietnia w Lublinie.