Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej rozpoczęła rywalizację w międzynarodowym turnieju rozgrywanym w lubelskiej hali Globus. Podopieczni trenera Michaela Bieglera dosyć pewnie pokonali w piątek Białoruś.
Początkowa część meczu to wyrównana gra obu zespołów. Rywalizacja toczyła się bramka za bramkę, zarówno Białorusini, jak i biało-czerwoni nie pozwalali przeciwnikowi na wypracowanie większej przewagi.
Z czasem jednak to gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę, co przełożyło się również na wynik. Po 20 minutach Polacy prowadzili 9:6. W końcówce szczypiornistom Michaela Bieglera udało się jeszcze powiększyć różnicę bramkową. Na przerwę biało-czerwoni schodzili wygrywając 16:12.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się, nadal mecz kontrolowali Polacy. Gospodarze nie pozwalali Białorusinom na rozwinięcie skrzydeł i odrobienie strat. Taki stan utrzymał się do końca spotkania. Podopieczni Michaela Bieglera ostatecznie zwyciężyli różnicą pięciu trafień, odnosząc pewną wygraną na początek rywalizacji w lubelskim turnieju.
W piątek rozegrano również mecz Rosja - Czechy, wygrany przez Sborną 22:19.
W sobotę odbędą się kolejne dwa spotkania turnieju: o godz. 16.30 Białoruś zagra z Czechami, natomiast o 19.00 reprezentacja Polski podejmie drużynę narodową Rosji.
Polska - Białoruś 27:22 (16:12)
Polska: Szmal, Wyszomirski, Wichary - Chrapkowski 2, M. Jurecki 5, Jurkiewicz 3, Obiała, Szyba 3, Masłowski 4, Zadura, Grabarczyk, B. Jurecki 3, Krzysztofik, Daszek 1, Gumiński, Kostrzewa, Kuchczyński 4 (2), Wiśniewski 2.
Białoruś: Czarapenka, Mackiewicz - Brouka, Baranau 2, Rutenka 1, Karzaneuski, Prakapenia Kamyszyk, Szylowicz 4, Nikulenkau, Puchouski 2, Astrashapkih 2, Kniazeu 7 (2), Zajcew 3, Babichev 1, Nezhura.
