Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze ręczni reprezentacji Polski pokazali się w sobotę ze zdecydowanie lepszej strony niż miało to miejsce w piątkowym meczu z Białorusią. Biało-czerwoni bez problemów pokonali Czechów w ramach towarzyskiego Turnieju Noworocznego w węgierskim Gyöngyös.
Od początku spotkania na parkiecie dominowali podopieczni trenera Michaela Bieglera. Polacy wyraźnie poprawili swoją grę w porównaniu do przegranego w piątek meczu z Białorusią. Biało-czerwoni na przerwę schodzili z czteropunktowym prowadzeniem, przy wyniku 14:10 na swoją korzyść.
Reprezentanci Polski bardzo dobrze rozpoczęli również drugą część spotkania, zdobywając kilka bramek pod rząd. Czesi nie byli w stanie w sobotę nawiązać z ekipą Michaela Bieglera równorzędnej rywalizacji, wobec czego Polacy spokojnie kontrolowali przebieg gry już do końca meczu. Ostatecznie biało-czerwoni wygrali różnicą ośmiu bramek.
W niedzielę ostatnie mecze Turnieju Noworocznego w Gyöngyös. W trzecim dniu rywalizacji reprezentacja Polski podejmie gospodarzy zawodów, drużynę węgierską.
Dla Polaków będzie to ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się 12 stycznia finałami mistrzostw Europy w Danii.
Czechy - Polska 23:31 (10:14)
Polska: Szmal, Wichary, Wyszomirski - Jaszka 4, Lijewski 1, Bielecki 2, Wiśniewski 2, Jurecki B. 2, Syprzak 2, Łucak 7, Krajewski 3, Kubisztal 1, Orzechowski 4, Szyba, Chrapkowski 2, Pilitowski 1.
Czechy: Mrkva, Stochl - Hrstka 2, Becvar, Jurka 1, Kubes, Vanco 1, Jicha 4, Sobol 1, Horak, Mraz 2, Stehlik 3, Babak 2, Sklekak 2, Sindelar, Kasal 5.
