Niska skuteczność w ataku, marnowanie dobrych okazji rzutowych i wracająca z każdym kolejnym spotkaniem słaba gra w przewadze to główne przyczyny porażki reprezentacji Polski z Hiszpanią w spotkaniu inaugurującym mistrzostwa Europy szczypiornistek w Budapeszcie.
Gra toczyła się bramka za bramkę. Po niespełna kwadransie Polki prowadząc 7:6, miały szansę, żeby objąć dwubramkowe prowadzenie. Nie udało się. Rywalki wyrównały, a chwilę później same zyskały przewagę.
Raz utraconego prowadzenia biało-czerwone nie potrafiły już odzyskać. Miały jeszcze co prawda fragmenty niezłej gry, ale wszystko na co było je stać to dojście rywalek na dwa punkty.
Po przerwie Hiszpanki rozluźniły się i złapały swoje tempo, czego przed meczem bardzo obawiał się Rasmussen. Dzięki fenomenalnie dysponowanej Carmen Martin (90 procent skuteczności, 9 goli) powiększyły przewagę i nie oddały jej już do końcowej syreny, ostatecznie zwyciężając 29:22.
Na parkiecie pojawiły się wszystkie trzy zawodniczki MKS Selgros Lublin. Joanna Drabik, Agnieszka Kocela ani Marta Gęga, która na przedmeczowym treningu doznała kontuzji kostki, nie potrafiły wpłynąć jednak na zmianę oblicza zawodów, choć Drabik wniosła sporo ożywienia w grę koleżanek i zebrała pochlebne opinie.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że turniej skończył się już dla Iwony Niedźwiedź. Doświadczona rozgrywająca rzuciła w pierwszej połowie kilka ważnych bramek, ale po przerwie nie pojawiła się już na parkiecie. Wszystko przez kontuzję stopy. Po zakończeniu spotkania została przetransportowana do szpitala. Według wstępnych diagnoz uraz uniemożliwi jej dalszy udział w mistrzostwach.
Biało-czerwone w swoim kolejnym starciu zmierzą się we wtorek o godz. 20.10 z gospodyniami turnieju.
Hiszpania – Polska 29:22 (16:13)
Hiszpania: Navarro – Martin 9, Mangue 5, Pena 4, Fernandez 3, Cabral 2, Chavez 1, Lopez 1, Pinedo 1, Egozkue 1, Elorza 1, Maria Nunez.
Polska: Gapska, Prudzienica – Kudłacz 7, Wojtas 5, Niedźwiedź 3, Grzyb 3, Stachowska 2, Siódmiak 1, Zalewska 1, Kulwińska, Gęga, Kocela, Drabik, Janiszewska, Zych.
Sędziowali: Dalibor Jurinović i Marko Mrvica (Chorwacja).