

Gabriela Besen nie zagra do końca sezonu. Chorwacka golkiperka ma zerwane więzadła krzyżowe w kolanie. W środę czeka ją operacja, a później długa rehabilitacja

Zabieg zostanie przeprowadzony w Zagrzebiu. Przypomnijmy, że Besen do Lublina trafiła przed tym sezonem. Od samego początku kupiła sobie serca kibiców znakomitą grą. Nie miała najmniejszych kompleksów i wspólnie z Weroniką Gawlik stworzyła najlepszy duet bramkarski w całej lidze.
Panie zgodnie ze sobą współpracowały, a trener Robert Lis mądrze nimi rotował. Niestety, podczas ostatniego spotkania drugiej rundy, w którym Perła mierzyła się w Lubinie z miejscowym Metraco Zagłębiem, Besen miała olbrzymiego pecha. Najpierw tak niefortunnie podawała piłkę do jednej ze swoich koleżanek, że w efekcie „Miedziowe” ją przejęły. Później wyprowadziły skuteczny atak dający im remis, a Besen przy próbie interwencji nieszczęśliwie upadła na parkiet i z bólem w kolanie opuściła boisko.
Robertowi Lisowi obecnie pozostały do dyspozycji dwie bramkarki. Pierwszym wyborem będzie niewątpliwie Gawlik, ale sporo szans otrzyma zapewne młoda Aleksandra Januchta.