W sobotę o godz. 18 w hali Globus MKS Perła Lublin zmierzy się z KPR Jelenia Góra. Dla podopiecznych Roberta Lisa będzie to szóste spotkanie w ciągu dwóch tygodni. Na szczęście tą konfrontacją zakończą meczowy maraton
Co ważne, lublinianki przeszły tę serię bez najmniejszej straty punktowej. Co więcej, żaden z przeciwników nie zmusił ich do większego wysiłku. Najtrudniej poszło im na samym początku, kiedy rywalizowały z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Rywal stawiał się przez kilkanaście minut, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Perły.
Reszta spotkań nie miała zbyt bogatej historii i przebiegała według dobrze znanego scenariusza – lublinianki wychodziły mocno skoncentrowane i szybko budowały wyraźną przewagę. Tak było również w środowej rywalizacji z Ruchem Chorzów, którą Perła wygrała aż 41:20.
– Rywalki postawiły się nam, ale trwało to tylko około 20 minut. Wiadomo; początki meczów wyjazdowych zawsze są trudne. Utrzymywaliśmy przez ten czas przewagę dwóch-czterech bramek, a potem z Ruchu zeszło powietrze. W drugiej połowie nasza gra wyglądała jeszcze lepiej i stąd tak wysoki wynik – komentuje na klubowej stronie Robert Lis. Ważnym aspektem środowej konfrontacji jest coraz lepsza dyspozycja Alesii Mihdaliovej. Białorusinka straciła wiele miesięcy z powodu kontuzji.
Wygląda na to jednak, że teraz po urazie nie ma już śladu, o czym świadczy 9 bramek zdobytych w Chorzowie. Cieszyć mogą również 4 trafienia wracającej po przerwie macierzyńskiej Małgorzaty Stasiak. Wygraną meczu z Ruchem jest też Aleksandra Januchta. Popularna „Pysia” obchodziła w środę urodziny i weszła na ostatnie 10 min spotkania i spisała się fenomenalnie.
Sobotni mecz z KPR Jelenia Góra powinien przebiegać według podobnego scenariusza, co wszystkie poprzednie spotkania. Celem rywalek jest zapewnienie sobie utrzymania w Superlidze. Na razie są na 9 miejscu z 11 pkt. Dla porównania, lider z Lublina, ma na swoim koncie aż 42 „oczka”. W ekipie z Jeleniej Góry warto zwrócić uwagę na Aleksandrę Tomczyk, która z 81 bramkami zajmuje 5 miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelczyń Superligi.
Kawka w kadrze
Amelia Kawka z UKS Roxa Lublin otrzymała powołanie do reprezentacji Polski juniorek młodszych. Na liście rezerwowej znajduje się jej klubowa koleżanka, Kinga Lemiech. Biało-czerwone rozpoczną zgrupowanie 12 lutego w Pruszkowie, a kilka dni później wyjadą na międzynarodowy turniej w Rumunii, gdzie zmierzą się z gospodyniami oraz Węgierkami i Słowaczkami.