MKS Perła w efektowny sposób rozgromił KPR Ruch Chorzów. Najlepszy mecz w tym sezonie rozegrały skrzydłowe lubelskiej ekipy – Patrycja Królikowska i Aneta Łabuda
Niedzielne spotkanie miało być dla Perły okazją do rehabilitacji za środową wpadkę ze Startem Elbląg. Przypomnijmy, że lublinianki wówczas sensacyjnie przegrały z niżej notowanym rywalem.
Teraz niespodzianki nie mogło być, zwłaszcza że lublinianki od pierwszych minut rzuciły się na przeciwniczki. Już do przerwy ich przewaga sięgnęła ośmiu bramek, a po zmianie stron było jeszcze lepiej. W wysoki zwycięstwie dużą zasługę miała Weroniki Gawlik, która w pierwszej połowie odbiła aż cztery z pięciu rzutów karnych, co spotkało się z owacją publiczności.
Warto również podkreślić dobry występ skrzydłowych Perły – Patrycji Królikowskiej i Anety Łabudy. Obie znakomicie biegały do kontrataków, a mecz zakończyły z sześcioma bramkami na koncie. MVP spotkania została jednak Mia Moldrup. Duńska rozgrywająca cztery razy pokonała bramkarki Ruchu.
MKS Perła Lublin – KPR Ruch Chorzów 30:15 (14:6)
Perła: Gawlik, Januchta – Królikowska 6, Łabuda 6, Rosiak 5, Moldrup 4, Nocuń 2, Urtnowska 2, Szarawaga 2, Kowalska 2, Stasiak 1, Gęga, Matuszczyk, Nieściaruk, Achruk. Kary: 8 min.
Ruch: Chojnacka, Kuszka, Bednarek – Sójka 5, Doktorczyk 2, Piotrowska 2, Grabińska 2, Nimsz 2, Stokowiec 1, Lipok 1, Polańska, Masłowska, Tyszczak, Kiel. Kary: 8 min.
Sędziowali: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka (Rzeszów). Widzów: 1620