Beata Aleksandrowicz została drugą trenerką MKS FunFloor Lublin
Trwa przerwa w rozgrywkach Superligi, co nie oznacza jednak, że w klubach nic się nie dzieje. MKS FunFloor wykorzystuje ten czas na prowadzenie działań marketingowych. Poszerzeniu jednak uległ też sztab szkoleniowy drużyny. Na jego czele niezmiennie stoi Edyta Majdzińska, ale teraz w zarządzaniu drużyną ma jej pomagać Beata Aleksandrowicz.
To jedna z legend lubelskiego klubu. Trafiła do niego w 1995 r. z AKS Chorzów. Przez wiele lat była istotną częścią legendarnego Montexu, z którym święciła olbrzymie sukcesy. Miała też roczny epizod we francuskiej Tuluzie. W 2009 r. zakończyła sportową karierę i sprawnie rozpoczęła pracę w roli trenera. Przez wiele lat była związana z grupami młodzieżowymi MKS Lublin. – Od lat jestem związana z klubem. Wcześniej jako zawodniczka, a od jakiegoś czasu pracuję z grupami młodzieżowymi. Czas na kolejny krok. Jest to dla mnie szansa do rozwoju i nauki. Nie mogę się doczekać pracy u boku trenerki Edyty Majdzińskiej. Ona jest w pełni profesjonalistką w swojej dziedzinie. Przykłada uwagę do każdej sfery związanej z drużyną. Ja również nie lubię bylejakości. Chcę jak najlepiej wywiązać się z roli asystentki trenerki Edyty. Mam nadzieję, że podołam. Chcę wejść w zespół, dobrze poznać dziewczyny i dać z siebie wszystko, co najlepsze – mówi klubowym mediom Beata Aleksandrowicz. – W kontekście pracy z Beatą Aleksandrowicz jestem pełna optymizmu. Liczę na to, że będzie to kolejny etap rozwoju tego zespołu i klubu. Wierzę, że kolejna osoba w sztabie szkoleniowym pomoże drużynie. W styczniu rozpoczynamy grę w europejskich pucharach i tej pracy jest więcej. Wymagania będą wyższe. Powołanie Beaty Aleksandrowicz na stanowisko drugiego trenera to dobra decyzja. Jestem pozytywnie nastawiona tę współpracę. Niezwykle cenię sobie pracę z trenerami, którzy szkolili młodzież –przyznaje Edyta Majdzińska.
Pucharowe granie
Poznaliśmy pary 1/8 finału Orlen Puchar Polski. Z gry w tej fazie zwolnione są dwa najlepsze kluby Orlen Superligi – KGHM MKS Zagłębie Lubin oraz MKS FunFloor Lublin. Pozostałe drużyny muszą wywalczyć awans do ćwierćfinału na boisku. O niego rywalizować będą następujące pary: UKS Dziewiątka Legnica – MKS PR URBiS Gniezno, SPR Gdynia – Młyny Stoisław Koszalin, ENEA Piłka Ręczna Poznań – EKS Start Elbląg, KPR Ruch Chorzów – KPR Gminy Kobierzyce, PreZero APR Radom – Handball JKS Jarosław, AWS Energa Szczypiorno Kalisz – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Mecze tej fazy odbędą się w styczniu. Wyjątkiem jest spotkanie w Gdyni zaplanowane na 20 grudnia.