

Po wypadku 44-letni kierowca schował się przed policjantami w budynku gospodarczym. A czy kierowca Audi miał uprawnienia do kierowania pojazdami? Nie.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę (6 kwietnia) w miejscowości Moniatycze. Kilka minut po godzinie 17 policjanci hrubieszowskiej drogówki zostali wezwani do wypadku drogowego.
Na miejscu ustalili, że kierujący Audi jadąc od miejscowości Moniatycze podczas wykonywania manewru skrętu w lewo (wjazd do posesji) nie udzielił pierwszeństwa przejazdu dla kierującego motocyklem marki Honda jadącego z przeciwnego kierunku, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów.
Kierowca Audi skręcił w posesję i ukrył się przed policjantami w budynku gospodarczym. Po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy jego stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma 4 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. 47-letni motocyklista był trzeźwy; z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Kierowca Audi został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz jazdy autem w stanie nietrzeźwości. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjnego. Poza tym wydano postanowienie o przepadku należącego do niego pojazdu.
