Puchar Polski piłkarek ręcznych MKS Perła przegrał 23:25 z Metraco Zagłębiem Lubin. Rewanż jest zaplanowany na 19 kwietnia w hali Globus
Szczypiornistki Perły kontynuują maraton ze szczypiorniakiem. Jeszcze w niedzielę rywalizowały w tureckim Ardesen, a już wczoraj walczyły w Lubinie w ramach półfinału Pucharu Polski. Podopieczne Roberta Lisa przegrały z miejscowym Metraco Zagłębiem 23:25, ale w kontekście rewanżu nie jest to wcale taki zły wynik.
– To będzie na pewno bardzo ciężki dwumecz, zarówno jeśli chodzi o walkę na boisku, jak i regenerację. Wliczając w to jeszcze ligę gramy praktycznie co trzy dni. My ze swojej strony zrobimy wszystko, aby wygrać ten półfinał, stawić się w finale i tak, jak w tamtym sezonie, zdobyć Puchar Polski – zapowiadała na klubowym portalu Paulina Piechnik z ekipy „Miedziowych”. Rzeczywiście, gospodynie rozpoczęły bardzo zmobilizowane i już po kilku minutach wyrobiły sobie sporą przewagę. Perła miała olbrzymie problemy z dochodzeniem do dobrych sytuacji. Nawet jeśli lubliniankom to się udawało, to trzeba było jeszcze znaleźć sposób na Monikę Maliczkiewicz. Bramkarka Zagłębia przed przerwą była w znakomitej dyspozycji i odbijała piłki w wielu nieprawdopodobnych sytuacjach. W efekcie po pierwszej połowie Zagłębie prowadziło 14:9.
Po zmianie stron zawodniczki trenera Lisa zaczęły grać znacznie lepiej, a przede wszystkim dużo bardziej skutecznie. W efekcie już w 51 min zbliżyły się na dystans tylko jednego trafienia. W końcówce miejscowe próbowały jeszcze powiększyć przewagę, ale ostatecznie skończyło się ich wygranej 25:23. Tę stratę da się spokojnie odrobić podczas zaplanowanego na 19 kwietnia rewanżu w hali Globus. Najpierw jednak lublinianki powinny się skupić na drugim meczu Challenge Cup z tureckim Ardesen GSK, który odbędzie się w niedzielę w Lublinie. Nasze zawodniczki, aby wejść do finału, musza odrobić 5 bramek.
W drugiej parze rywalizują SPR Pogoń Szczecin i Kram Start Elbląg. W pierwszym meczu rozegranym w Szczecinie lepsza okazała się Pogoń, która wygrała aż 27:21.
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 25:23 (14:9)
Zagłębie: Maliczkiewicz 1 – Mączka 8, Semeniuk 5, Grzyb 4, Jochymek 3, Buklarewicz 2, Górna 1, Milojević 1, Piechnik, Belmas. Kary: 8 min.
Perła: Januchta, Gawlik – Rosiak 6, Achruk 5, Gęga 3, Matuszczyk 3, Mihdaliova 2, Drabik 1, Rola 1, Nieściaruk 1, Nocuń 1,Stasiak, Repelewska, Skrzyniarz. Kary: 6 min.
Sędziowali: Jerlecki i Łabuń (obaj Szczecin). Widzów: 1900.