W 16. kolejce Azoty Puławy zagrają z Gwardią Opole. I będą bronić trzeciego miejsca w tabeli, na które wskoczyli we wtorek.
Ostatnie spotkanie z MMTS Kwidzyn sprawiło, że drużyna z Puław wróciła na medalowe miejsce. Podopieczni trenera Roberta Lisa wygrali 29:26 i wyprzedzili w klasyfikacji Górnika Zabrze. Z kolei zabrzanie nie dali rady Orlen Wiśle Płock. Przewaga puławian wynosi dwa punkty. Celem Azotów w tym sezonie jest obrona brązowego medalu.
Na drodze do podium stanie w sobotę Gwardia. W pierwszej rundzie, dość nieoczekiwanie, to rywale byli górą. Ekipa z Opola wygrała 33:32, co zostało przyjęte w kategorii niespodzianki. Puławianie żałują niewykorzystanej wówczas szansy. W końcowym rozrachunku każdy stracony punkt może mieć kolosalne znaczenie.
Drużyna trenera Lisa przystąpi do spotkania z pozycji faworyta. W ostatniej kolejce opolanie stracili komplet punktów w wyjazdowym starciu z TORUS Wybrzeżem Gdańsk (27:29). Gwardziści do tej pory odnieśli sześć zwycięstw i doznali dziewięciu porażek. Uzbierali 17 punktów, co daje im odległą 10. lokatę w tabeli PGNiG Superligi. Zespół do końca sezonu prowadzi były reprezentant Polski Rafał Kuptel. Zastąpi go kolega z drużyny narodowej Bartosz Jurecki, doskonale znany puławskim kibicom. Nie tak dawno grał w Azotach, a następnie prowadził drużynę z Puław. Ikoną Gwardii jest były kadrowicz bramkarz Adam Malcher. Popularny „Yogi” potrafi czasami solidnie zamurować bramkę swojego zespołu.
Zapowiada się ciekawe spotkanie i rywalizacja pomiędzy schodzącym powoli z reprezentacyjnej sceny Malcherem oraz golkiperem Azotów Wojciechem Boruckim. Pierwszy gwizdek sobotniego meczu w Opolu, o godzinie 15. Transmisja na platformie emocje.tv