Szczypiorniści Azotów Puławy przegrali w Kwidzyniu z miejscowym MMTS 27:28 w trzecim spotkaniu o brązowy medal. Jeżeli wciąż marzą o ligowym podium muszą zwyciężyć w dwóch pozostałych meczach.
Po przekonującej wygranej w pierwszym spotkaniu niektórzy szczypiorniści Azotów Puławy mogli sobie pomyśleć, że pozostałe mecze będą tylko formalnością, a obrona brązowych medali - pestką. Nic bardziej mylnego. MMTS podniósł się już w drugim meczu. które wygrał po pasjonującej walce w dogrywce, a w sobotę odniósł drugie zwycięstwo i znacznie przybliżył się do ligowego podium.
Podopieczni Ryszarda Skutnika nie prowadzili dziś ani razu. W pierwszej połowie spisywali się bardzo słabo i przegrali ją 11:17. W drugiej próbowali gonić rywali. Kilka razy - 22:21 w 48 min, 25:24 w 54 min - dochodzili ich na jedną bramkę, ale więcej nie byli w stanie ugrać.
Czwarte spotkanie pomiędzy oboma zespołami zostanie rozegrane w niedzielę. MMTS zwyciężając po raz trzeci, zapewni sobie brązowy medal.
MMTS Kwidzyn - KS Azoty Puławy 28:27 (17:11)
MMTS: Dudek, Kiepulski - Genda 5, Zadura, Mroczkowski 3, Kryszeń, Peret 4, Szpera 5, Klinger 1, Szczepański, Rosiak, Nogowski 6, Pilitowski, Seroka 4, Potoczny, Janiszewski.
Azoty: Bogdanow, Zapora - Petrovsky 2, Kuchczyński 6, Orzechowski, Kubisztal 1, Skrabania 2, Przybylski, Grzelak, Masłowski 1, Kowalczyk 3, Krajewski 3, Prce 8, Sobol.
Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz oraz Jakub Tarczykowski (Szczecin).
Stan rywalizacji: 2:1 dla MMTS.