(fot. MKS AVIA ŚWIDNIK)
Avia Świdnik kompletuje skład na sezon 2018/2019. Kadrowe niewiadome są jeszcze na przyjęciu i libero
Kibice żółto-niebieskich nie zobaczą w barwach Avii środkowego Wojciecha Gajosza, atakującego Wojciecha Kasiury i rozgrywającego Krzysztofa Pigłowskiego. Na liście nieobecnych znalazło się także nazwisko Macieja Sajdaka. Wszystko jednak wskazuje na to, że wychowanek świdnickiego klubu ostatecznie pozostanie w zespole i wspierał będzie kolegów w walce o zwycięstwa.
Największym zaskoczeniem było odejście Krzysztofa Pigłowskiego. Klub przedłużył kontrakt z dotychczasowym rozgrywającym Bartłomiejem Misztalem. W takich okolicznościach priorytetem było znalezienie gracza na tę najważniejszą pozycję. Zdecydowano się na Pawła Zdrojewskiego z Energa Net Ostrołęka. To 20-letni siatkarz, który w minionym sezonie wystąpił w finale o wejście do I ligi zajmując trzecie miejsce. Ostatecznie nie wywalczył awansu. – Rok temu był pierwszym rozgrywającym w Ostrołęce. Jest młody, perspektywiczny. Myślę, że może być równorzędnym konkurentem dla naszego dotychczasowego rozgrywającego Bartka Misztala – mówi szkoleniowiec Avii Sławomir Czarnecki.
Na środku bloku występować będą Rafał Obermeler z Lechii Tomaszów Mazowiecki i Bartłomiej Giza z Metra Warszawa. Pierwszy rok temu wywalczył awans do I ligi, a w minionym sezonie miał swój udział w zajęciu przez Lechię drugiego miejsca w rozgrywkach. 26-latek jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz. Bartłomiej Giza ostatnio występował w Metrze Warszawa, z którym w tym roku wywalczył wicemistrzostwo Polski juniorów. To rocznik 1999. Mierzy 203 cm i jest wychowankiem Tempa Chełm. – W ubiegłym sezonie z pozycją środkowego mieliśmy sporo problemów. Pozyskanie tych zawodników dobrze rokuje na rywalizację pomiędzy siatkarzami. Bardzo liczę na Obermelera, z kolei Giza zapowiada się na perspektywicznego zawodnika – tłumaczy świdnicki szkoleniowiec. Konkurentami na środku bloku dla nowych będą Konrad Machowicz i Michał Baranowski, z którymi klub przedłużył kontrakty na kolejny sezon.
Na ataku nadal występował będzie Bartłomiej Żywno. Jego konkurentem będzie doskonale znany w regionie Paweł Rejowski (30 lat). To wychowanek MKS Kraśnik. Jako junior grał w Avii. Ostatnio był zawodnikiem LKPS Politechnika Lublin, także dwa lata temu, kiedy szkoleniowcem lubelskiego zespołu był trener Czarnecki. – Paweł miał bardzo udany ostatni sezon. Pamiętamy go z meczów derbowych z nami – mówi Czarnecki.
Na przyjęciu nadal występować będą: Jakub Guz, Marcin Kurek i Błażej Czarnecki. Na pozycji libero pozostał Dariusz Bonisławski. Nie widomo jeszcze czy nadal będzie grał Andrzej Bieńko.