Siatkarze LUK Lublin z pierwszą wygraną w sezonie. Lubelski zespół w piątkowy wieczór rozprawił się w trzech setach z GKS Katowice
Lublinianie zaczęli mecz od mocnego akcentu i wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Jednak z biegiem czasu gościom udało się zniwelować straty do jednego punktu. Później spotkanie było bardzo wyrównane, ale końcówka należała do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali pierwszą partię 25:19.
Drugi set był najbardziej emocjonujący. Lubelska drużyna początkowo prowadziła, ale w pewnym momencie na dwa „oczka” odskoczył rywal z Katowic. Po tym jak o czas poprosił trener Daszkiewicz oba gry zaczął się zmieniać. Lublinianie prowadzili 24:20 i wydawało się, że ze spokojem zakończą walkę w drugiej odsłonie. Nic bardziej mylnego – GKS utrzymał nerwy na wodzy i doprowadził do remisu. I dopiero autowa zagrywka gości przerwała ich serię, a później LUK zdobył punkt i zakończył walkę w drugim secie.
Od początku trzeciego seta oba zespoły grały punkt za punkt. LUK Lublin dopiero w decydujących fragmentach wypracował sobie przewagę, ale goście stale byli w walce o wygraną. Jednak w końcówce to miejscowi zachowali więcej zimnej krwi i w pełni zasłużenie wygrali 3:0 sięgając przy tym po pierwszą wygraną w tym sezonie PlusLigi.
LUK Lublin – GKS Katowice 3:0 (25:19, 26:24. 25:22)
LUK: Nowakowski (6), Katić (7), Filipiak (14), Sobala (8), Gniecki (3), Włodarczyk (11), Gregorowicz (libero), Watten (libero) oraz Wachnik (3)
GKS: Szymański (11), Jarosz (9), Kania (10), Ma’a (1), Hain (6), Quiroga, Mariański (libero) oraz Kogut (7), Nowosielski (1) i Domagała (2)