Wisła Puławy pokonała w swoim ostatnim sparingu trzecioligowe Podlasie Biała Podlaska 1:0. W najbliższą sobotę Duma Powiśla wznowi rozgrywki ligowe od wyjazdowego meczu z Bytovią Bytów.
Gospodarze zwycięskiego gola w starciu z Podlasiem zdobyli w 70 minucie po celnym strzale Jakuba Smektały. Goście trochę pomogli rywalom, bo wszystko zaczęło się od złego wyprowadzenia piłki spod własnego gola karnego. Wcześniej obie drużyny mogły pokusić się o gole.
Przyjezdni mieli przynajmniej trzy dobre okazje. Najbliżej powodzenia był Andrzej Czapski, który po dośrodkowaniu Kamila Jakubowskiego pomylił się dosłownie o centymetry. Jeszcze w pierwszej połowie niewiele do szczęścia zabrakło Kamilowi Kocołowi, a także Siergiejowi Krykunowi. W drugiej połowie bardziej dominowała już Duma Powiśla, która w końcu zdobyła zwycięską bramkę.
– Co do sobotniego meczu, to może należało się spodziewać więcej bramek i my również byśmy się z tego cieszyli. Praktycznie cały mecz musieliśmy grać w ataku pozycyjnym, dzięki temu można było pewne rzeczy udoskonalić. Skończyło się 1:0, zagraliśmy na dwa składy po 45 minut każdy, bo zależało nam na tym aby każdy zawodnik odbył jednostkę treningową – wyjaśnia trener Adam Buczek.
W spotkaniu nie wzięli udziału kontuzjowani Mateusz Pielach i Adam Patora. Puławianie zakończyli gry kontrolne z bilansem: trzech zwycięstw, czterech remisów i pięciu porażek. Zdobyli w nich 10 bramek, a stracili 13.
Zadowolony z postawy swojej drużyny był też Miłosz Storto, opiekun zespołu z Białej Podlaskiej. – Po tym spotkaniu jest bardzo dużo pozytywów – przekonuje trener Podlasia. – Graliśmy w dobrym tempie, a przed przerwą potrafiliśmy zaliczyć wiele przechwytów na połowie rywala. Były też okazje na gole. Cieszę się, że w końcu pierwszy raz podczas okresu przygotowawczego mieliśmy okazję zobaczyć w akcji optymalny skład. Dużo dało nam też to krótkie zgrupowanie w Puławach. W końcu była okazja, żeby potrenować na dobrym, pełnowymiarowym boisku – dodaje trener Storto.
Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 1:0 (0:0)
Bramka: Smektała (70).
Wisła, I połowa: Penkowec – Turzyniecki, Głaz, Gusocenko, Litwiniuk – Skrzypek, Cierpka, Popiołek, Szczotka, Patejuk, Pożak. II połowa: Witan – Sedlewski, Poznański, Żemło, Hiszpański – Smektała, Maksymiuk, Kolehmainen, Płonowski, Darmochwał – Nowak.
Podlasie: Zagórski (46 Antoszczuk) – Radziszewski (46 Hołownia), Pyrka (80 Borowik), Łakomy (46 P. Skrodziuk), Komar, Grajek (70 Goździołko), Nieścieruk (60 Andrzejuk), Kocoł (46 Syryjczyk), Krykun (75 Leśniak), Jakubowski (60 Wiraszka, 75 Zabielski), Czapski (60 Sawtyruk).