W sobotę o godz. 17 Górnik Łęczna rozegra drugi sparing w letnim okresie przygotowawczym
Mecz zostanie rozegrany w Kozienicach, a rywalem „zielono-czarnych” będzie izraelski Hapoel Beer-Sheva. W tym spotkaniu Jurij Szatałow wystawi najprawdopodobniej skład zbliżony do najmocniejszego, inaczej niż było to przed trzema dniami, gdy w przegranym 1:2 sparingu z Dolcanem Ząbki zagrało aż pięciu testowanych zawodników.
Niewykluczone, że w najbliższym czasie kontrakt z klubem z Łęcznej podpisze Słowak Oliver Praznovsky. To środkowy obrońca, który w minionym sezonie występował w MFK Rużomberok. Zagrał w 24 spotkaniach Fortuna Ligi i strzelił jednego gola. W przeszłości jego partnerem na środku defensywy był Lukas Bielak, który przeniósł się do Górnika przed dwoma laty.
W przyszłym sezonie w Łęcznej na pewno nie będzie występował natomiast Filip Burkhardt, który został wypożyczony na rok do GKS Katowice. Ofensywny pomocnik, który przyszedł do Górnika z końcem sierpnia 2014 z Wisły Płock, rozegrał w zielono-czarnych barwach 17 spotkań. Swój ostatni występ zaliczył w wygranym 1:0 spotkaniu z GKS Bełchatów.
Z Górnika prawdopodobnie odejdzie też Shpetim Hasani, który nie zaakceptował nowych warunków umowy. Czynione są też kroki, żeby rozstać się z Silbio Rodiciem oraz Evaldasem Razulisem. Serbski bramkarz przegrał rywalizację o miejsce w składzie z Sergiuszem Prusakiem, a Litwin okazał się transferowym niewypałem.