FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Rozgrywki nabierają tempa – dzisiaj o godz. 19 Start Lublin podejmuje we własnej hali Polpharmę Starogard Gdański
Dla dwóch koszykarzy gości będą to wyjątkowe zawody. W przerwie letniej Polpharmę zasilili bowiem Łukasz Diduszko i Tomasz Wojdyła, którzy w poprzednim sezonie reprezentowali barwy Startu. Obaj byli dość często wykorzystywani przez trenera Pawła Turkiewicza, a Wojdyła nawet regularnie wychodził w pierwszej piątce.
Dla obu byłych startowców środowy mecz będzie oficjalnym debiutem w nowych barwach. Polpharma z powodu reformy terminarza rozgrywek nie rozpoczęła jeszcze sezonu. Start ma na swoim koncie już jeden mecz – w czwartek przegrał 59:61 z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.
Właśnie to spotkanie przysporzyło Pawłowi Turkiewiczowi sporo powodów do zmartwień. Przede wszystkim nie zachwycili gracze podkoszowi. Marcin Salamonik, Bartosz Ciechociński i Igor Chumakow zdobyli wspólnie sześć punktów. Skuteczny był jedynie Jarosław Trojan, autor trzynastu „oczek”. Jego notę obniża jednak aż sześć strat, w tym ta najważniejsza z samej końcówki meczu. Młody center będąc bardzo blisko kosza popełnił błąd kroków i piłka przeszła na stronę Stali. – Popełniliśmy kardynalne błędy w końcówce meczu. Za szybko uwierzyliśmy w możliwość zwycięstwa. Wiele drużyn jest w naszym zasięgu i nie zamierzamy być outsiderami rozgrywek – zapowiada na oficjalnym kanale Startu Grzegorz Małecki, rozgrywający lublinian.
Są jednak również pozytywy inauguracyjnego spotkania. Największym z nich jest Nick Kellogg. Amerykanin zdobył czternaście punktów i pokazał, że może okazać się w tym sezonie liderem „czerwono-czarnych”. Jedynym minusem jego występu jest dość niska skuteczność – z gry trafił zaledwie pięć na trzynaście rzutów.
Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 19 w hali Globus. Kasy biletowe zostaną otworzone już trzy godziny wcześniej. Bilet normalny kosztuje 15 zł, a ulgowy jest o pięć złotych tańszy.