FOT. SŁAWOMIR KŁAK/KS WISŁA PUŁAWY
W piątek startuje runda wiosenna w II lidze. Wisła Puławy w drodze po awans do I ligi na początek zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 16)
Pierwsza część sezonu 2015/2016 była znakomita w wykonaniu „Dumy Powiśla”. Konrad Nowak i spółka są drugą najskuteczniejszą drużyną na drugim froncie z dorobkiem 30 goli (lepsza jest jedynie Stal Mielec – red). Mają także najlepszą defensywę w całej lidze, bo w 19 występach stracili 18 bramek. W tej sytuacji nikogo nie powinno dziwić, że puławianie zajmują drugie miejsce w tabeli. Nad czwartym Zniczem Pruszków mają obecnie sześć punktów przewagi.
Na wiosnę cel jest jasny. Wisła ma powalczyć o awans do I ligi. – Nie ukrywamy już od dłuższego czasu, że interesuje nas awans i będziemy do niego dążyć – mówi Kamil Dylda, dyrektor sportowy Wisły. – Nie powiem przecież, że bijemy się o utrzymanie, jednak mamy na celowniku grę o czołowe lokaty – śmieje się Konrad Nowak.
W pierwszym spotkaniu nie wezmą jeszcze udziału kontuzjowani: Dawid Pożak i Sebastian Duda. Ten drugi zdecydował się w zimie na niespodziewany krok, bo opuścił pierwszą w tabeli Stal Mielec na rzecz „Dumy Powiśla”. – W Mielcu skończył mi się kontrakt, działacze zwlekali z przedstawieniem nowego, więc wybrałem Puławy. Były propozycje z pierwszej ligi, ale dałem jasny przekaz: jeżeli Wisła będzie na mnie zdecydowana, to nie rozważam innych ofert – wyjaśnia na klubowym portalu Sebastian Duda. Działacze i kibice liczą, że okaże się dużym wzmocnieniem.
Jeszcze w środę inauguracja w Puławach stała pod dużym znakiem zapytania. Wczoraj było już lepiej. – Wszystko wskazuje na to, że uda się zagrać z Puszczą. Pogoda jest coraz lepsza, prognozy na kolejne dni też są dobre, więc powinno się udać – dodaje Konrad Nowak. I przekonuje, że na razie wraz z kolegami spokojnie podchodzi do walki o I ligę. – Koncentrujemy się na najbliższym meczu. Najpierw chcemy pokonać zespół z Niepołomic. Wiemy, jak z nimi zagrać i liczymy, że w sobotę zrobimy ten pierwszy mały kroczek w stronę awansu.
Na wiosnę małym problemem dla trenera Bohdana Bławackiego będzie konieczność wyboru pomiędzy Iwanem Litwiniukiem, a Dymitrijem Chelebosołowem. Na boisku może być tylko jeden z nich, bo obaj są spoza Unii Europejskiej. Na szczęście od jakiegoś czasu polski paszport ma już Nazar Penkowec. – Iwan stara się o nasze obywatelstwo, ale przynajmniej na początku rozgrywek na pewno nie będą mogli grać razem – wyjaśnia Kamil Dylda.
Puszcza w przerwie zimowej dokonała kilku wzmocnień. Do drużyny dołączył chociażby 20-letni pomocnik Górnika Zabrze Daniel Barbus. Zespół wzmocnili również Maciej Domański z Siarki Tarnobrzeg, Wojciech Reiman z Olimpii Grudziądz, czy Arkadiusz Garzeł, który ostatnio występował w Okocimskim Brzesko. A jeżeli o zespole „Piwoszy” mowa, to niestety na wiosnę nie zobaczymy ich na boiskach. Klub musiał wycofać się z rozgrywek.