(fot. WOJCIECH NIEŚPIAŁOWSKI)
TBV Start II rozgromił KKS Pro-Basket Kutno. Olbrzymia w tym zasługa zawodników z pierwszej drużyny, których w drugim zespole wystąpiło aż siedmiu. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Andrzeja Dubielisa wciąż mają szanse na utrzymanie się w rozgrywkach
Wobec takiego zaciągu z PLK młody zespół z Kutna nie miał najmniejszych szans. Młodzi gracze Krzysztofa Szablowskiego stali się ofiarą przerwy w rozgrywkach ekstraklasy spowodowanej walką najlepszych o Puchar Polski.
TBV Start nie zakwalifikował się do tego turnieju, więc David Dedek postanowił prawie wszystkich polskich graczy delegować do walki o punkty w drugiej lidze. Sprawa końcowego wyniku była rozstrzygnięta już w przerwie – lublinianie schodzili na nią prowadząc aż 45:24.
Kutno mogło nieco odetchnąć dopiero w ostatniej kwarcie, kiedy u gospodarzy pojawiła się głównie młodzież. Wtedy mecz się wyrównał, a goście odrobili część strat. W lubelskim zespole najlepiej spisał się Paweł Kowalski. Kapitan pierwszej drużyny zdobył 14 pkt i miał 5 zbiórek.
Drugi z naszych przedstawicieli na tym poziomie rozgrywkowym, AZS UMCS Lublin, nie miał problemów z pokonaniem outsidera ligi AZS PŚk Galeria Echo Kielce. Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego zwyciężyli aż 82:44.
TBV Start II Lublin – KKS Pro-Basket Kutno 78:59 (20:12, 25:12, 23:13, 10:22)
TBV Start II: B. Pelczar 17 (2x3), Dłoniak 15 (2x3), Ciechociński 5 (1x3), Dziemba 4, Trojan 4 oraz Kowalski 14 (2x3), M. Uniłowski 8, Bonarek 5 (1x3), Łoś 2, K. Samborski 2, Piliszczuk 2, Matysek 0.
Kutno: Pruefer 12, Stopierzyński 11, Sobczak 8, Pawlak 7 (1x3), Marek 6 oraz Łukasiewicz 7, Grzesiowski 6, Pogoda 2, Ćwirko-Godycki 0.
Sędziowali: Słupczyński i Kryśko. Widzów: 200.
AZS UMCS Lublin – AZS PŚk Galeria Echo Kielce 82:44 (27:10, 19:15, 18:10, 18:9)
AZS UMCS: P. Jagoda 18 (2x3), Dusiło 15 (1x3), Wiśniewski 14, Stefaniuk 9 (1x3), Tradecki 2 oraz Krzeszowski 8, Kowalczuk 6, Nycz 5, Ł. Beczek 4, A. Myśliwiec 1.
AZS PŚk: Ziemski 11, Pawlak 9 (1x3), Drogosz 6, Żaba-Żabiński 4, Pękalski 0 oraz Mazur 8, Białek 6, Pobocha 0, Paluch 0, Śnioch 0.
Sędziowali: Seferyński i Gąsiński. Widzów: 300.