W spotkaniu 14. kolejki Edach Budowlani Lublin przegrali na wyjeździe z Ogniwem Sopot.
Od początku widać było, że to miejscowi są bardziej zmobilizowani do walki o zwycięstwo z punktem bonusowym. Już w piątej minucie Mateusz Plichta położył piłkę na polu punktowym Edach Budowlanych. Kłopotów z podwyższeniem nie miał Oleksandr Kirsanow.
Do przerwy sopocianie jeszcze dwukrotnie zanieśli piłkę na pole punktowe gości. Dla Edach Budowlanych punktować zaczął łącznik ataku Ian Trollip. W 18 min wykorzystał rzut karny (14:3). W 36 minucie ładną akcję przyłożeniem zakończył Grzegorz Szczepański, podwyższył Trollip (21:10).
W przerwie wychowanek Budowlanych Stanisław Powała-Niedźwiecki otrzymał od przedstawicieli Ogniwa Sopot pamiątkową tablicę w podziękowaniu z wiele lat gry w tej drużynie. Gospodarze zwyciężyli 38:24.
– Słabo weszliśmy w mecz. Popełniliśmy bardzo dużo indywidualnych błędów, które powodowały, że oddawaliśmy przeciwnikowi terytorium. Zaczęliśmy grać dopiero od 20 minuty, przy wyniku 3:21 – mówi trener lublinian Andrzej Kozak.
Ogniwo Sopot – Edach Budowlani Lublin 38:24 (21:10)
Punkty dla Ogniwa: Mateusz Plichta 10, Oleksandr Kirsanow 8, Adam Piotrowski 5, Dwayne Burrows 5, Adrian Seerane 5, Kacper Drewczyński 5
Punkty dla Edach Budowlanych: Stanisław Kasprzak 10, Ian Trollip 7, Grzegorz Szczepański 5.
Edach Budowlani: Marzuq (25 Rudzinski), Skałecki (75 Więckowski), Novikov (61 Mazur), Król, Jasiński (55 Pasieczny), Musur, Sałatka, Wiśniewski, Kuziwakwashe, Trollip, Grabowski (61 Bobruk), Węzka, Szczepański, Dube (61 Próchniak), Kasprzak.