Przez najbliższy miesiąc kibice nie będą narzekać na nudę. Play-offy rozpoczęły się na dobre, a wkrótce poznamy pierwszych finalistów na wszystkich poziomach rozgrywkowych w Polsce. W gronie pierwszoligowych faworytów są zawodnicy Speed Car Motoru Lublin
Nawet pomimo tego, że „Koziołki” jechały niemal przez całe spotkanie z Lokomotivem Daugavpils w szóstkę, to udało im się wywieźć wygraną 47:43 z tego trudnego terenu. Jak powiedział nam Dawid Lampart, taka zaliczka powinna wystarczyć do awansu. Przypomnijmy, że na własnym torze lublinianie rozbili Łotyszy aż 61:29. Przed rewanżem żółto-biało-niebiescy mają jednak do rozwiązania jeden problem – muszą sprowadzić krajowego zawodnika albo liczyć na szybki powrót Daniela Jeleniewskiego, żeby regulaminowi stało się zadość.
Bardzo ciekawie zapowiada się konfrontacja wicelidera ROW Rybnik z Car Gwarant Startem Gniezno. W pierwszej stolicy Polski padł remis po 45, co rybniczanie mogą uznać za swój sukces. Szczególnie, że do końca sezonu stracili utalentowanego Brytyjczyka Daniela Bewleya, który złamał nogę oraz bark. Otwarte pozostaje pytanie czy liderzy ROW – Kacper Woryna i Troy Batchelor – spiszą się lepiej niż w Gnieźnie, gdzie zdobyli kolejno 8 i 6 punktów oraz po jednym bonusie.
Na pewno niespodzianką nie jest za to wygrana Fogo Unii Leszno z Betard Spartą Wrocław 48:42 w PGE Ekstralidze. Piotr Baron ma do dyspozycji bardziej wyrównany skład niż jego oponent Rafał Dobrucki. W szeregach wrocławian w tym sezonie rządzi Tai Woffinden, chociaż Brytyjczyk również zanotował spadek formy. Wspomaga go dwójka Polaków – jeden z liderów biało-czerwonej kadry seniorów Maciej Janowski oraz czołowa postać wśród juniorów Maksym Drabik. Po stronie „Byków” jest za to Emil Sajfutdinow oraz dwóch weteranów w osobach Janusza Kołodzieja i Jarosława Hampela. Do tego oczywiście Piotr Pawlicki i mocny duet młodzieżowców – Bartosz Smektała z Dominikiem Kuberą.
W tarapatach znaleźli się żużlowcy forBET Włókniarza Częstochowa. Podopieczni Marka Cieślaka jako ostatni wywalczyli awans do play-offów, a w pierwszym półfinałowym spotkaniu przegrali z Cash Broker Stalą Gorzów 41:49. Klasą samą dla siebie był gorzowski as Martin Vaculik, który zdobył komplet 15 punktów. Włókniarz może mówić o sporym pechu, bo zawodów nie dokończył Matej Zagar, który z impetem uderzył w bandę. Bardzo dobrze w roli jego zastępcy spisał się junior Michał Gruchalski, przywożąc do mety 11 punktów.
Lider zwyciężył także w pierwszym półfinale 2. Ligi Żużlowej. Stal Rzeszów pokonała OK Kolejarza Opole 49:41, nawet bez Grega Hancocka w składzie. To już kolejna absencja Amerykanina w tym sezonie, dlatego podopieczni Lecha Kędziory byli przygotowani na taki scenariusz. Opolanie mają tym większy problem, że ich lider Kevin Woelbert opuszczał tor w karetce, po upadku w swoim ostatnim biegu.
Niełatwo jest wskazać faworyta w półfinałowej serii pomiędzy Stainer Unią Kolejarz Rawicz a MDM Komputery TŻ Ostrovią. Rezerwy Unii Leszno wygrały co prawda 47:43, ale na wyjeździe taka przewaga może nie wystarczyć. Kluczowe dla przebiegu tego spotkania będzie starcie formacji juniorskich. Kacper Pludra i Szymon Szlauderbach z Rawicza zdobyli ostatnio 8 punktów, a Marcel Studziński i Kamil Nowacki z Ostrowa zaledwie 1. Jeśli te proporcje się nie odwrócą, to Unia sprawi miłą niespodziankę swoim sympatykom.