Bardzo dobrze w swoich ojczystych stronach spisał się w sobotę Mikkel Michelsen. Duński żużlowiec zwyciężył w trzecim finale cyklu Tauron Speedway Euro Championship na torze w Vojens. W końcowej batalii pokonał dwóch swoich rodaków i Polaka
Duńczyk ze Speed Car Motoru Lublin świetnie radził sobie od początku zawodów. W swoich pierwszych pięciu startach zdobył 12 punktów i w klasyfikacji ustępował jedynie Nickiemu Pedersenowi (13 pkt.). Obaj mieli zapewnione miejsce w finale zawodów. Co ciekawe, trzeci w zestawieniu był również reprezentant gospodarzy – Michael Jepsen Jensen (11 pkt.). On jednak musiał powalczyć o wejście do decydującego biegu w barażu.
Ostatecznie, w finale zameldowała się trójka Duńczyków oraz Kacper Woryna. Najlepiej z tej czwórki spisał się Michelsen. Zawodnik lubelskiego klubu zostawił w tyle swoich rodaków, a na plecach czuł jedynie oddech Woryny. Mecz zakończył z 15 punktami na koncie.
Tym razem zupełnie nie powiodło się za to liderowi cyklu SEC Grigorijowi Łagucie. Rosjanin wylądował dopiero na 10. lokacie z dorobkiem zaledwie 7 punktów.
Do duńskiego Vojens nie pojechał trzeci z przedstawicieli Speed Car Motoru Lublin – Robert Lambert. Brytyjczyk wycofał się w sobotniej rywalizacji z powodu kontuzji. Zastąpił go lider Andrzej Lebiediew, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Lokomotivie Daugavpils.