Mikkel Michelsen z Motoru Lublin został po raz drugi w swojej karierze indywidualnym mistrzem Europy. Duńczyk do samego końca bił się o ostateczne zwycięstwo ze swoim rodakiem Leonem Madsenem. Co ważne, reprezentant "Koziołków" wywalczył sobie miejsce w cyklu Speedway Grand Prix w 2022 roku
Zawodnicy spotkali się w sobotę w Rybniku na ostatnim w tym sezonie turnieju Speedway Euro Championship. Mikkel Michelsen triumfował 3 lipca podczas zawodów w Gdańsku. Był na czele klasyfikacji generalnej ex aequo z Piotrem Pawlickim. W ciągu minionego tygodnia Duńczykowi udało się utrzymać znakomitą dyspozycję.
Ściganie rozpoczął od "trójki", a w kolejnych startach przywoził do mety co najmniej 2 punkty. Efekt był taki, że o miejsce w finale sobotnich zmagań musiał bić się w barażu. Ten bieg wygrał, a drugi był Leon Madsen. Dwaj Duńczycy dołączyli w decydującej gonitwie do Patryka Dudka i Bartosza Smektały. W niej z kolei triumfował rodak Mikkela Michelsena, ale zawodnik Motoru Lublin był drugi, dzięki czemu uzbierał w sumie 14 punktów. Taki dorobek dał mu wygraną w klasyfikacji generalnej i tytuł indywidualnego mistrza Starego Kontynentu.
Mikkel Michelsen po raz drugi w swojej karierze sięgnął po to trofeum – wcześniej zrobił to w 2019 roku. Stał się tym samym trzecim żużlowcem w historii, który ma dwa takie tytuły na koncie (obok Słoweńca Mateja Żagara i Rosjanina Emila Sajfutdinowa).
W czterech tegorocznych turniejach SEC przedstawiciel Motoru zdobył 53 punkty. Drugi był Leon Madsen (51 pkt.), a trzeci Patryk Dudek (46+3 pkt.), który wygrał bieg dodatkowy o brązowy medal z Piotrem Pawlickim.
Co ważne, dzięki zwycięstwu w Indywidualnych Mistrzostwach Europy, Mikkel Michelsen wystartuje w cyklu Speedway Grand Prix w 2022 roku.