Zawodnik Stali Rzeszów zmarł w swoim domu we wtorek. Prawdopodobnie ostrowianin popełnił samobójstwo. 14 lipca skończył 39 lat.
Jak przekazał nam Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, 39-letni mężczyzna został znaleziony o godzinie 9 przez członków rodziny. Wstępne oględziny wykluczyły udział osób trzecich. Policjanci pod nadzorem prokuratury zakończyli już prowadzenie niezbędnych czynności na miejscu zdarzenia. Organy ścigania nie mogą jednak potwierdzić tożsamości mężczyzny.
– To ogromna i niezrozumiała dla mnie tragedia. Jestem w totalnym szoku. Nie mogę w to uwierzyć. Miał ułożone życie. Nie słyszałem, aby miał jakiekolwiek problemy – skomentował na łamach „Przeglądu Sportowego” Marek Cieślak, szkoleniowiec reprezentacji Polski oraz były trener żużlowca.
– Zmroziło mnie, świat zawalił się na głowę. Niedawno pożegnałem przyjaciela, który się powiesił, a teraz takie coś. Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z Tomkiem. Było normalnie. Śmialiśmy się, żartowaliśmy. Nie mam bladego pojęcia, co się stało, że doszło do takiego dramatu – powiedział dla portalu sportowefakty.wp.pl Ireneusz Nawrocki, właściciel rzeszowskiej Stali.
Tomasz Jędrzejak jeszcze w niedzielę ścigał się razem z klubem w drugiej lidze. W meczu z Iveston PSŻ Poznań zdobył 11 punktów. W tym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem nie tylko swojej drużyny, ale także całej ligi ze średnią biegową na poziomie 2.574 punktu. Razem z Gregiem Hancockiem poprowadził Stal do dziesięciu zwycięstw i pierwszego miejsca w tabeli.
39-latek zaczynał swoją karierę w zespole TŻ Iskra Ostrów Wielkopolski w 1995 roku. Potem jeździł w klubach z Wrocławia, Częstochowy, Tarnowa, a ostatnio z Rzeszowa. Wszystkie swoje największe sukcesy w karierze odnosił w barwach klubu z Wrocławia. Zdobył dwa medale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Ten najcenniejszy – złoty – w 2012 roku w barwach Betard Sparty, której był wieloletnim kapitanem. W 2003 roku wywalczył również brąz, jeżdżąc dla Atlasu. Rok wcześniej zdobył z tym klubem także brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Przez lata wielokrotnie stawał na podium Mistrzostw Polski Par Klubowych.