Piotr Pawlicki triumfował w sobotę w drugiej rundzie cyklu Speedway Euro Championship w Gustrow w Niemczech. Powiększył też swoje prowadzenie nad resztą żużlowców w klasyfikacji generalnej. W tych samych zawodach Mikkel Michelsen z Motoru Lublin był piąty
Rywalizacja o tytuł indywidualnego mistrza Europy jest już na półmetku. Piotr Pawlicki z Fogo Unii Leszno okazał się w weekend najlepszy, nawet pomimo tego, że w swoim drugim starcie wjechał w taśmę. Młodszy z żużlowych braci uzbierał w sumie 14 punktów. W finale najlepiej wyszedł ze startu i pokonał Leona Madsena (Eltrox Włókniarz Częstochowa), Patryka Dudka (Marwis.pl Falubazu Zielona Góra) i Bartosza Smektałę (Eltrox Włókniarz Częstochowa).
Niewiele zabrakło, a w decydującej gonitwie wziąłby także udział Mikkel Michelsen. Duńczyk był jednak trzeci w barażu i na tym etapie zakończył sobotnie ściganie. Zapisał przy swoim nazwisku w sumie 10 punktów.
W przypadku zawodów z cyklu SEC należy pamiętać, że bardziej od zajętego miejsca liczy się liczba zdobytych punktów. To właśnie one wliczają się do klasyfikacji generalnej. I tak na czele tabeli utrzymał się Piotr Pawlicki, który ma 29 "oczek". Drugi jest Mikkel Michelsen (24), a trzeci Leon Madsen (24).
Do rozegrania w Mistrzostwach Europy pozostały jeszcze dwie rundy: 3 lipca w Gdańsku i 10 lipca w Rybniku.