W niedzielę Speed Car Motor Lublin może świętować awans do pierwszej ligi. W rewanżowym meczu barażowym ze Stalą Rzeszów lublinianie bronią 14-punktowej przewagi z pierwszego spotkania. Wydaje się, że w świętowaniu może przeszkodzić jedynie pogoda
Prognozy na najbliższe dni dla Lublina można określić jako optymistyczne. Dziś ma nie padać, ale nie wiadomo, czy uda się przeprowadzić planowany trening. Ma on rozpocząć się o godz. 15, czyli w porze niedzielnego meczu.
- W tej chwili karty rozdaje pogoda i musimy się z tym liczyć. Jeśli nie uda nam się potrenować w piątek, to w sobotę może z tym być ciężko. Jeśli mecz zostanie uznany za zagrożony, to komisarz toru może zabronić nam korzystać z obiektu – mówi Dariusz Śledź, trener Speed Car Motoru. – Na dzień dzisiejszy nawierzchnia nie wygląda najgorzej, ale wszystko zależy od tego, ile wody jeszcze będzie musiała przyjąć, bo na niedzielę znowu zapowiadane są opady.
Niezależnie od prognoz lublinianie chcą dobrze przygotować się do rewanżu, w którym będą bronić 14-punktowej przewagi z pierwszego meczu. Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę w Rzeszowie wygrali 52:38.
- To już nie ma znaczenia. Zdajemy sobie sprawę, że rzeszowianie nie przyjadą do nas przegrać. Jedziemy u siebie i chcemy wygrać to spotkanie, ale nie lekceważymy rywala i pamiętamy, że zrobiliśmy dopiero pierwszy krok do awansu. Ten drugi wcale nie musi być łatwiejszy – mówi szkoleniowiec „Koziołków”.
Lublinianie do rewanżu przystąpią w takim samym zestawieniu, co do pierwszego meczu. Do zmian doszło za to w awizowanym składzie „Żurawi”, które zdecydowały się sięgnąć po Jake’a Allena. Australijczyk zajmie miejsce Erika Rissa. Działacze z Rzeszowa liczyli też na to, że Marcela Szymkę na pozycji krajowego seniora będzie mógł zastąpić inny żużlowiec z kraju kangurów, Josh Grajczonek. Czołowy zawodnik Stali, który posiada polskie obywatelstwo, wczoraj miał starać się o polską licencję żużlową, jednak egzamin w Częstochowie został odwołany z powodu złego stanu tamtejszego toru. Inną sprawą jest to, że Grajczonek prawdopodobnie w ogóle nie wystąpi w rewanżu, bo wciąż odczuwa skutki upadku, który wyeliminował go z udziału w pierwszym starciu barażowym.
Organizatorzy niedzielnego meczu chcą także umożliwić kibicom głosowanie w ramach Budżetu Obywatelskiego na projekt D-12, który zakłada prace modernizacyjne na lubelskim stadionie żużlowym. Na trybunach mają być obecni wolontariusze z urządzeniami mobilnym, za pośrednictwem których osoby zainteresowane będą mogły oddawać swoje głosy.
Przedsprzedaż biletów
Bilety na niedzielne spotkanie w cenie: 60 zł (trybuna główna), 25 zł (normalny), 15 zł (ulgowy) i 5 zł (dziecięcy) można kupować w kasach stadionu przy Al. Zygmuntowskich. Będą one otwarte w sobotę w godz. 12-16 i w niedzielę od godz. 10. Program zawodów będzie kosztował 5 zł.
Awizowane składy
Speed Car Motor: 9. Bjarne Pedersen, 10. Stanisław Burza, 11. Daniel Jeleniewski, 12. Paweł Miesiąc, 13. Robert Lambert, 15. Oskar Bober.
Stal: 1. Dawid Lampart, 2. Marcel Szymko, 3. Nicklas Porsing, 4. Jake Allen, 5. Nick Morris, 6. Wiktor Lampart.