Najpierw Artiom Łaguta, a następnego dnia Maciej Janowski – ci zawodnicy stanęli w piątek i sobotę na szczycie podium w pierwszych dwóch turniejach cyklu Speedway Grand Prix na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Blado wypadli za to żużlowcy Motoru Lublin
Dla Rosjanina z polskim paszportem to dopiero pierwsza wygrana w zawodach tej rangi w karierze. Co prawda zdarzyło mu się już wcześniej startować w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, ale bez spektakularnych sukcesów.
Trzeba jednak oddać Łagucie, że w piątek był niemal nie do pokonania. W siedmiu startach uzbierał 20 punktów i tylko raz dojechał do mety na drugiej pozycji – w 19. biegu wyprzedził go Maciej Janowski. Rosyjski zawodnik w finale wystrzelił spod taśmy i szybko rozstrzygnął rywalizację na swoją korzyść. Kolejne miejsca w decydującej gonitwie zajęli: Maciej Janowski, Szwed Fredrik Lindgren i Brytyjczyk Tai Woffinden.
Dzień później ze zwycięstwa cieszył się Maciej Janowski, który tor we Wrocławiu zna jak własną kieszeń. Zawodnik miejscowej Betard Sparty zgromadził na swoim koncie 19 punktów – w 9. biegu poradzili sobie z nim Duńczyk Niels Kristian Iveresen i klubowy kolega Polaka Tai Woffinden. W finale Janowski nie dał się już nikomu zdominować. Za jego plecami do mety dojechali: Tai Woffinden, aktualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik i Fredrik Lindgren.
Słabo na tle czołowych zawodników wypadli reprezentanci Motoru Lublin, czyli Matej Żagar i Mikkel Michelsen. Słoweniec zdobył w sumie 10 punktów (9. i 13. lokata), a debiutujący w roli stałego uczestnika cyklu Duńczyk 12 punktów (13. i 10. lokata).
Po dwóch turniejach na czele klasyfikacji generalnej jest Maciej Janowski (38 pkt.), a czołową trójkę uzupełniają Artiom Łaguta i Tai Woffinden (po 32 pkt.). Matej Żagar jest 12. (12 pkt.), a Mikkel Michelsen 14. (11 pkt.).
Warto przypomnieć, że od tego sezonu zmieniła się również punktacja w cyklu SGP. Teraz nie będzie liczyło się to, ile punktów dany zawodnik zdobył w pojedynczym turnieju, tylko którą zajął pozycję – za pierwsze miejsce jest przyznawane 20 punktów, za drugie 18 pkt., za trzecie 16 pkt. i tak dalej.
W tym roku zawodnicy wezmą udział w sumie w czterech, dwudniowych turniejach. Ten we Wrocławiu już za nimi, pozostały jeszcze: Gorzów (11-12 września), Praga (18-19 września) oraz Toruń (2-3 października).