Czwarty obcokrajowiec podpisał w poniedziałek kontrakt z czerwono-czarnymi. Tym razem do Startu dołączył Lester Medford, który ostatnio był graczem łotewskiego BC VEF Ryga.
Nowy nabytek klubu z Lublina ma 27 lat, 178 cm wzrostu i występuje na pozycji rozgrywającego. Jest absolwentem uczelni Baylor. W ostatnim roku mógł się pochwalić średnimi na poziomie: 8,9 punktu, a także 6,53 asysty i 1,59 przechwytu na mecz. Jego kolegami z drużyny byli wówczas: Taurean Prince (obecnie Brooklyn Nets) oraz Jonathan Motley (Los Angeles Clippers).
Medford nie został jednak wybrany w drafcie do NBA i rozpoczął swoją przygodę w Europie. Na początek wybrał grę na Węgrzech dla klubu Falco KC Szombathley, dla którego notował 12,4 punktu oraz 3,3 asysty. Sezon 2017/2018 spędził na Litwie i w Szwajcarii. W sumie, we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 41 meczach. I osiągnął średnie: 13,2 pkt i 4 asyst na mecz. Dodatkowo rzucał powyżej 41 procent z dystansu przy ponad czterech próbach na mecz.
Kolejny sezon to przeprowadzka do Macedonii i występy w barwach MZT Skopje Aerodrom, z którym wywalczył zresztą mistrzostwo kraju. Tym razem zaliczał: 8,8 „oczka” i 3,59 asysty.
Poprzednie rozgrywki spędził za na Łotwie. W barwach VRF Ryga znowu mógł cieszyć się z mistrzostwa. Zdecydowanie poprawił też swoje statystyki do poziomu: 11,8 pkt, 6,3 asysty i ponad 38 procent skuteczności w rzutach za trzy (liga). Miał także okazję występować w Lidze Mistrzów. I trzeba przyznać, że pokazał się w tych meczach z bardzo dobrej strony, o czym świadczą średnie: ponad 14 punktów i 6 asyst.