Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski)
Działacze czerwono-czarnych zdecydowali się nie zmieniać sprawnie funkcjonującego zespołu. Nic dziwnego, skoro drużyna w poprzednim sezonie wywalczyła srebrny medal mistrzostw Polski, co jest największym osiągnięciem w historii klubu. Dlatego sztab szkoleniowy w komplecie zostaje w Starcie.
Nowe roczne umowy dostali więc asystenci Davida Dedka, Michał Sikora i Przemysław Łuszczewski. Za przygotowanie fizyczne zawodników nadal będzie odpowiadał Jakub Drozd, a fizjoterapeutami pozostali Jakub Majewski i Paweł Pogorzelec.
Martwić może jednak fakt, że klub wciąż nie ogłasza nazwisk nowych zawodników. Tę bierność na rynku transferowym można jednak tłumaczyć faktem, że w Starcie czekają na decyzję FIBA dotyczącą Koszykarskiej Ligi Mistrzów. „Czerwono-czarni” zgłosili się do tych elitarnych rozgrywek, ale wciąż nie wiadomo czy otrzymają w nich miejsce.
Wszystko przez fakt, że spore problemy przeżywają rozgrywki organizowane przez Euroligę. W tej sytuacji część ekip grająca do tej pory zwłaszcza w EuroCup zdecydowała się na przejście do Koszykarskiej Ligi Mistrzów. To sprawia, że miejsce dla Startu bezpośrednio w fazie grupowej BCL powoli staje się mocno wątpliwe.
Wiadomo już, że w Lublinie nie zagrają Jakub Karolak i Filip Put. „Czerwono-czarni” rozmawiali z oboma zawodnikami w ostatnim czasie, ale oni zdecydowali się na grę w innych miejscach. Karolak powrócił do Legii Warszawa, natomiast Put będzie reprezentował barwy Stelmetu Enea BC Zielona Góra.
Nowy klub znalazł sobie także James Washington. Amerykanin grał w Starcie w latach 2017-2019, a ostatnio występował w Rumunii oraz Chorwacji. Washington zdecydował się jednak na powrót do Polski i w nadchodzącym sezonie będzie kierował grą Polpharmy Starogard Gdański.
Wracamy razem
Polski Związek Koszykówki wystartował z programem Wracamy Razem, którego celem jest pomoc klubom w trakcie pandemii koronawirusa. W jego ramach związek będzie pokrywał koszty obsady sędziowskiej i komisarskiej w Energa Basket Lidze oraz Energa Basket Lidze Kobiet. Wdrożony zostanie program JUNIOR, skierowany do klubów EBL i EBLK korzystających z młodych zawodników i zawodniczek. Kluby będą mogły skorzystać nawet z 500 tys. zł w formie nagród. Zmniejszone zostaną także koszty udziału w rozgrywkach organizowanych przez PZKosz. Wszystkie szkolenia dla osób funkcyjnych - spikerów, statystyków, trenerów - będą całkowicie bezpłatne.
