![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Zdjęcie ilustracyjne](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-12/0a42d875dbe111a1fd7a0fce0e0b69b4_org_830.jpg)
83-latka wyrzuciła przez okno reklamówkę pełną pieniędzy. Kolejną zostawiła pod ławkę. To już kolejny taki przypadek, a policja nieustannie apeluje, żeby nie dać się nabrać oszustom.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do oszustwa doszło w piątek w centrum Lublina. Do mieszkającej tam 83-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za kuriera z informacją, że ma dla niej paczkę.
– Po chwili ponownie zadzwonił telefon. Tym razem miał to być policjant tropiący przestępców, którzy podają się za pracowników poczty i obrabowują mieszkania. Kobieta uwierzyła, że jej mieszkanie jest pod obserwacją włamywaczy. Zgodziła się na współpracę – jak sądziła – z Policją – relacjonuje kom. Andrzej Fijołek, rzecznik KWP Lublin.
Kobieta posłusznie wykonywała wszystkie polecenia. Do reklamówki włożyła wszystkie trzymane w domu i biżuterię.
Następnie wyrzuciła reklamówkę przez okno. – Pod kamienicą mieli być policjanci i przejąć pieniądze – dodaje Fijołek.
Na tym sprawa się nie zakończyła. Oszust zadzwonił jeszcze raz. – Powiedział, ze jeśli ma pieniądze na koncie bankowym to są one również zagrożone. Polecił jej pojechać do banku wypłacić wszystkie pieniądze i zostawić w reklamówce pod ławką tuz przy banku – relacjonuje policjant.
Kobieta zostawiła pod ławką 24 tys. złotych.
Lubelska policja na Facebooku przypomina: – Pamiętajcie! - Nigdy nie prosimy mieszkańców o pieniądze. Kasę zabezpieczamy tylko od przestępców zaraz po tym jak skujemy ich w kajdanki.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)