25 złotych miesięcznie od osoby – tyle od nowego roku zapłacą mieszkańcy Świdnika, którzy segregują śmieci. Dla tych, którzy tego nie robią stawka będzie podwójna. Tak w poniedziałek zdecydowała Rada Miasta Świdnik, obniżając tym samym stawkę „podwyższonej opłaty” z zaproponowanych przez burmistrza 75 zł na 50 zł.
– Czy to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski czy prezydent Lublina Krzysztof Żuk, wszyscy stoimy przez tym samym problemem i musimy go rozwiązać w ten sam sposób – podkreślił podczas poniedziałkowej sesji Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika, zwracając uwagę, że wszystkie samorządy mają problem z odpadami.
Dmowski podawał przykłady innych miast z kraju i naszego regionu, gdzie stawki opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów komunalnych wzrosły. – Zamość miał stawkę 11,50 zł. Po 100 proc. podwyżce jest to kwota 22 zł, Puławy – było 14 zł jest 22 zł, Chełm – z 11 zł opłata została podniesiona na 20 zł. Widać więc, że niezależnie od barw politycznych mechanizm wszędzie jest ten sam – podkreślał Dmowski.
Podwodów jest kilka. W Polsce rośnie ilość wytwarzanych odpadów komunalnych, w Świdniku również. – Prognozowana przez nas na przyszły rok ilość śmieci to 13 545 ton – podliczał zastępca burmistrza Świdnika, zaznaczając, że przed dłuższy czas było to 11 tys. ton.
Rośnie cena za odbiór i zagospodarowanie odpadów, w tym opłata środowiskowa. – Prawdopodobna cena tony odpadów zmieszanych w 2020 roku ma sięgnąć kwoty 756 zł, z obecnych 626 zł za tonę, zaś w 2013 r. wynosiła 468 zł – podał Dmowski.
Poza tym niewiele jest regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych. – Nie nadążają z przetwarzaniem odpadów, bo jest ich w Polsce za mało – zaznaczał Dmowski.
Wydatki ponoszone przez gminę rosną. – Zaś dochody z opłat, które pobieraliśmy od mieszkańców nie bilansowały systemu – zaznaczał zastępca burmistrza.
W 2018 r. różnica między wydatkami a dochodami miasta wyniosła już blisko 1,5 mln zł, a system musi się bilansować.
Ostatecznie na wniosek dwóch komisji stawka opłaty podwyższonej dla tych, którzy nie zbierają śmieci w sposób selektywny została obniżona z proponowanych przez burmistrza 75 zł na 50 zł miesięcznie od mieszkańca. Ci, którzy zbierają śmieci w sposób selektywny od nowego roku będą płacić 25 zł miesięcznie od mieszkańca (tak jak zapropnował burmistrz Świdnika).
Radni w głosowaniu nie byli jednomyślni. 12 radnych głosowało za, 4 było przeciw i 4 wstrzymało się od głosu.